Antoni Macierewicz

i

Autor: ANDRZEJ LANGE/SUPER EXPRESS W przeszłości kierował resortem obrony narodowej.

SZOKUJĄCY SONDAŻ

Macierewicz skomentował zaskakujący sondaż wyborczy. "Element propagandy politycznej”

2022-07-25 12:18

Najnowszy sondaż wyborczy Kantar Public wywołał niemałe zamieszanie. Jest to pierwsze badanie od 2015 roku, w którym KO prześcignęła PiS. Co prawda różnica mieści się w granicach błędu statystycznego, ale wynik i tak jest zaskakujący. Teraz na temat przełomowego sondażu wypowiedział się Antoni Macierewicz. Zobaczcie, co powiedział był szef MON w dalszej części artykułu.

Zaledwie przed miesiącem PiS był liderem sondażu z 29-proc. poparciem. KO uzyskała wtedy 23 proc., plasując się tym samym na drugiej pozycji. 

Szokujący sondaż Kantar Public. KO wychodzi na prowadzenie 

W porównaniu z poprzednim badaniem PiS stracił 3 punkty procentowe, z kolei KO zyskała 4. Dzięki temu partia opozycyjna wskoczyła na pierwsze miejsce w sondażu i przegoniła dotychczasowego lidera. 

Na trzecim miejscu uplasowały się ex aequo Polska 2050 Szymona Hołowni i Lewica. Partie mają po 8 proc. poparcia. Za nimi pojawiła się Konfederacja, która uzyskała 6 proc., a następnie PSL-Koalicja Polska z 3 proc. 

Sondaż z pewnością rozczaruje polityków Kukiz’15, Porozumienia Jarosława Gowina i AgroUnii. Te ugrupowania nie weszłyby do Sejmu. 

15 proc. badanych, których zadeklarowało chęć udziału w wyborach, jeszcze nie wie, na kogo odda swój głos. 

Zobacz: Najnowsze badanie tuż po przełomowym sondażu wyborczym. PiS nie może już nic zrobić?

Po zsumowaniu głosów opozycji demokratycznej wynika, że ma ona szanse na 48 proc. 

Macierewicz komentuje głośny sondaż wyborczy. “Element propagandy politycznej”

Antoni Macierewicz odniósł się do sondażu Kantar Public w rozmowie z Polskim Radiem 24. Polityk przyznał, że „do sondaży przywiązuje bardzo dużą uwagę, bo bardzo często one są pewnego rodzaju narzędziem gry politycznej”.

- Tego sondażu nie widziałem, więc ciężko odnieść mi się do niego merytorycznie, jednak mam wrażenie, że jest to pewien element propagandy politycznej - stwierdził polityk. - Biorąc pod uwagę to, jak wyglądają sondaże w ciągu ostatnich wielu miesięcy, tygodni i dni to taki wypadek jest jakimś nieporozumieniem jak sądzę - ocenił. 

PiS za PO w nowym sondażu. Kaczyński nie gryzł się w język 

Wynik sondażu nie spodobał się także Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zaskakiwać może jednak stanowcza reakcja prezesa. Polityk zaczął podważać wiarygodność osób przeprowadzających sondaż i mówić o założeniu własnego studia badawczego. 

- To jest sondaż, który przygotowała jakaś grupka, która funkcjonuje przy młodzieżówce PO. To była reakcja na sondaż, gdzie my mamy 39 proc., Kukiz, który jest z nami – 2 proc, czyli razem mamy 41 proc. Konfederacja, która nie jest z nami, ale też nie jest z nimi ma 9 proc. Natomiast 27 proc. ma Platforma i 10 proc. ma Polska 2050. Łatwo podliczyć, że ta prawa strona ma więcej niż lewa. Natychmiast, zaraz później ukazał się sondaż, z którego wynikało, że mamy o 10 proc. mniej niż naprawdę mamy - powiedział Kaczyński podczas sobotniego spotkania z wyborcami Kórnika (Wielkopolskie). 

Jak dodał, na tej zasadzie PiS też może założyć studio badawcze i ogłosić wynik, w którym to ugrupowania będzie miało 60 proc. poparcia. - Social Changes, który ogłosił te wyniki, to jest taka naprawdę wcale nie łagodna dla nas, bardzo dobra pracownia. A tamto… Szanowni Państwo, na tej zasadzie my też możemy założyć studio badawcze i na przykład ogłosić wynik, w którym mamy 60 proc. i napisać do Orbana, że słuchaj, miałeś tylko 53 proc., słaby jesteś - mówił Kaczyński. 

ZOBACZ TAKŻE: Wynik PiS w sondażu zabolał Kaczyńskiego. Nie szczędził złośliwości. "My też możemy założyć studio badawcze..."

Sonda
Czy wierzysz sondażom wyborczym?
Express Biedrzyckiej: dr Mirosław Oczkoś: 99 proc. ministrów i wiceministrów to klasyczni nieudacznicy