W ub. czwartek Antoni Macierewicz zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który zatytułował "Do zwolenników Platformy Obywatelskiej". To właściwie jedyne niekontrowersyjne zdanie użyte przez byłego szefa MON. Dalej Macierewicz pisał o propagowaniu pedofilii, "kłamstwach TVN", a nawet "likwidacji niepodległości".
W poniedziałek wieczorem do słów Antoniego Macierewicza odniosła się ambasador Georgette Mosbacher. Dyplomatka nie gryzła się w język i w ostrych słowach opisała, co myśli o twórczości Macierewicza. "W mojej ocenie tego typu dzielące i nienawistne wypowiedzi są okropne i godne pożałowania. Każdy przyzwoity człowiek powinien odrzucić tego rodzaju retorykę!" - napisała Mosbacher.
Sam Antoni Macierewicz, podobnie jak nikt z PiS, nie odniósł się dotąd do krytyki ze strony ambasador USA.
Ostateczne oficjalne wyniki wyborów 2020. Wszystko policzone