Co prawda wielu znanych polityków nie ma charyzmy i dobrze radzą sobie ze swoją pracą, np. Angela Merkel. No, ale Niemcy oceniają kompetencje i programy swoich polityków bez przystawiania do nich "charyzmomierza"...
Przeczytaj koniecznie: Dorn stawia warunki Kaczyńskiemu i Jurkowi
Jarosław Kaczyński jest biedny tak samo, choć w inny sposób. Cokolwiek by powiedział i zrobił, będzie źle. Powiedział o Rosjanach i do Rosjan kilka dobrych zdań, więc adwersarze wykorzystali to do ataku. Że cynicznie gra, że jest nieszczery, a słowa obliczył wyłącznie na zwycięstwo w kampanii.
Uprzedzenia będą podstawowym procesem myślowym w kampanii. Nie zarządza nimi "ciemny lud", tylko starannie wykształceni publicyści, komentatorzy, dziennikarze służący partiom.
Patrz też: Dorn nie zrezygnował z kandydowania z powodu katastrofy
Na tym dość spodziewanym, ponurym tle jaśnieje gwiazda Ludwika Dorna. Członek partii Polska Plus (jest taka partia, sprawdziliśmy) poprze w wyścigu o fotel prezydencki albo Marka Jurka, albo Jarosława Kaczyńskiego. Żelazny Ludwik postawił im warunki, od spełnienia których uzależnił swoje cenne poparcie. To dobrze, że brutalna kampania prezydencka będzie miała swoją dobrą duszę. Odrobina humoru w polityce zawsze była dobrze widziana.