Super Express: Premier i minister zdrowia nakreślają nam już scenariusz trzeciej fali epidemii. Zaskoczenie?
Dr Paweł Grzesiowski: Przedziwne, że mówimy o tym dopiero od poniedziałku, bo trend wzrostowy jeśli chodzi o liczbę zakażeń widzimy od końca stycznia. Nie rozumiem więc tych gwałtownych oświadczeń (…) groźba trzeciej fali pandemicznej nie jest niczym nowym. Ja bym raczej nie straszył społeczeństwa, tylko je informował. Naprawdę nie dzieje się tak, że jedna impreza na Krupówkach spowoduje trzecią falę.
- Możemy postawić tezę o początku trzeciej fali czy jeszcze jest na to za wcześnie?
- To jest bardzo poważne pytanie, bo snucie planów co do rozwoju epidemii na więcej niż dwa-trzy tygodnie jest obarczone bardzo dużym ryzykiem. Trochę jak z prognozą pogody. Wzrost zakażeń zaobserwowaliśmy już tydzień po otwarciu szkół. W ciągu 7 dni 2 proc. nauczycieli było zakażonych. To naprawdę dużo. Wszystko dlatego, że nauczyciele rozpoczęli pracę niezaszczepieni (…) gdyby nie zaangażowanie Unii Europejskiej, to prawdopodobnie w ogóle nie mielibyśmy jeszcze szczepień. Jeśli chodzi o ich tempo, to Polska ma w Unii szóste miejsce, mamy 5,5 proc. zaszczepionej populacji. Niestety w dalszym ciągu mierzymy się ze słabą logistyką. Terminy szczepień są przekładane, ludzie są na nie kierowani kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania. To nie jest wina Unii, ale rażący problem złej organizacji. Naszym największym zmartwieniem jest wciąż kwestia walki z pandemią w sensie systemu. Ona nie istnieje. Mamy tylko decyzje lockdownowe...
PRZECZYTAJ TEŻ:
Kosiniak POGRĄŻY Gowina? Prezes PSL zdradza szczegóły współpracy
Zaskakujące słowa Belki o Morawieckim. Będziesz w SZOKU!
- ...i dziś niemal pewne wydaje się, że decyzja o poluzowaniu obostrzeń zostanie cofnięta.
- Tego rodzaju ruch będzie absurdalny (…) trzeba raczej zająć się dobrą organizacją i planowaniem. Lockdown niczego tutaj nie zmienia. On nie zabija wirusa, jest tylko chowaniem się przed nim. Jeśli nie stosujemy innych zasad walki z pandemią, jeśli nie wchodzimy z masowymi testami, nie analizujemy sytuacji, w których dochodzi do zakażeń, to w lockdownie będziemy cały czas. A przecież nie da się tak żyć przez najbliższe pięć lat. Rozmawiała Kamila Biedrzycka