Wybory 2023 zawsze przynoszą jakieś niespodzianki, a wynik, jaki uzyskał w województwie śląskim Łukasz Litewka, młody radny z Sosnowca, wielu doświadczonych polityków z pewnością zaskoczył. 29-latek zdobył bowiem ponad 40 tys. głosów, choć był ostatni na liście, a "jedynka" Lewicy z tamtego okręgu, Włodzimierz Czarzasty, zebrał zaledwie połowę z tego, nieco ponad 22 tysiące. Jak się okazuje, chyba nawet Lewica nie wierzyła w Litewkę, bo ten ujawnił, że nie został nawet zaproszony przez nikogo na wieczór wyborczy. - Cała polityczna śmietanka miejska, dorośli ludzie zebrali się by konkurować kto z ich przedstawicieli zgarnia mandat. Ależ musiało być tam creepy po kilkunastu minutach. Ja „wieczór wyborczy” spędziłem sam, w domu. Usiadłem i już tylko czekałem - napisał Litewka na swoim profilu na Facebooku. Podziękował też za wsparcie w wyborach i dodał od siebie parę słów.
Litewka przebił Czarzastego, a teraz ujawnia, jak fatalnie potraktowała go Lewica. Smutne!
Mimo tego, że Lewica nie do końca w porządku potraktowała swojego "ostatniego kandydata", to Łukasz Litewka trafi do Sejmu. Co ciekawe, na Facebooku postanowił podzielić się tym, jak do tej pory był traktowany w światku politycznym.
- Pozwolę sobie na szczerość. Niestety świat polityki nie jest najpiękniejszym miejscem. Zawsze miałem pod górkę, nikt nigdy podczas układania list na mnie nie stawiał. Gdy znajomi po latach pytali „stary, oni nie widzą, że jest potencjał czy jak?”. Pozostawało mi wzruszyć ramionami i dalej robić swoje. W tych wyborach też znacie moją lokatę, pierwsza „piątka” była zarezerwowana dla innych - napisał Łukasz Litewka. - To Wy przez lata, inspirowaliście mnie każdego dnia, dawaliście otuchę i nadzieję, bo nie zawsze było kolorowo. Byliście gdy Was szukałem i dawaliście mi chwile wytchnienia, gdy jej potrzebowałem - zwrócił się do swoich obserwatorów, ludzi, którzy na niego głosowali.
Co Łukasz Litewka zrobi po dostaniu się do Sejmu? Młody kandydat Lewicy zaznaczył, że przede wszystkim pozostanie sobą. "Chodźcie ze mną do tego Sejmu, pokażmy im jak to się robi", napisał. W komentarzach pojawił się wysyp gratulacji i życzeń powodzenia.