Długie włosy upięte w kucyk, w lewym uchu dwa kolczyki i charakterystyczna broda. Kijowski z dnia na dzień stał się nowym trybunem ludowym, organizatorem wielotysięcznych marszów w całej Polsce i twarzą protestu wobec rządów PiS. W trakcie demonstracji stoi ramię w ramię z politykami opozycji: Ryszardem Petru (43 l.), Sławomirem Neumannem (47 l.) czy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (34 l.).
O życiu prywatnym Kijowskiego do tej pory było wiadomo niewiele, poza informacjami podawanymi przez niego w wywiadach. - Jestem z katolickiej rodziny. Długo angażowałem się w działalność przy parafii. A potem życie potoczyło się tak, że Kościół odszedł ode mnie. Rozwiodłem się - mówił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Zobacz także: Polacy chcą Kaczyńskiego na premiera? Szydło im się nie podoba
Od 12 lat jest w związku z drugą żoną Magdaleną Kijowską (45 l.) i, jak twierdzi, jest na jej utrzymaniu.
Okazuje się, że po rozstaniu z pierwszą małżonką Kijowski nie płacił alimentów na swoje dzieci. Sprawa szybko trafiła do komornika sądowego w Pruszkowie. Obecnie dług urósł do kwoty 83,3 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze odsetki i opłaty egzekucyjne. W sumie Kijowski ma już do spłaty grubo ponad 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, w listopadzie lider KOD wpłacił 1000 zł, w grudniu 1210 zł.
- Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę. Mam zasądzone bardzo wysokie alimenty, w wysokości 60 proc. wynagrodzenia, na trójkę dzieci. Płaciłem regularnie, nawet wtedy, kiedy byłem bezrobotny. Po prostu więcej nie byłem w stanie płacić. Nie będę tego ukrywał, bo takie są fakty - mówi nam Kijowski.
W poniedziałek w wywiadzie dla RMF FM lider KOD powiedział: - Naszym celem nie są przedterminowe wybory. Naszym celem jest to, żeby było przestrzegane prawo.
Buty damskie, męskie, dziecięce w promocyjnych cenach. Sprawdź rabaty na stronie eobuwie.pl kody rabatowe.