Leszek Miller o pierwszej rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim: "Kompletnie mnie zaskoczył, ale pokazałem kamienną twarz"

2025-06-20 10:30

Były premier w programie "Alfabet Miller" wspomina swoje pierwsze spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim z 1989 roku. Okazuje się, że to późniejszy prezes PiS przyszedł do siedziby Komitetu Centralnego, żeby poinformować władze PZPR o utracie władzy i utworzeniu rządu Tadeusza Mazowieckiego. - Jak już rozpoczęliście tę parlamentarną grę to będziemy w nią grać - powiedział z satysfakcją Kaczyński do Millera.

Leszek Miller

i

Autor: Super Express (2) Leszek Miller

Zagrali w parlamentarną grę

Po wyborach kontraktowych 4 czerwca 1989 roku było niemal pewne, że kolejny rząd stworzy stara koalicja PZPR, ZSL i SD. Tak zresztą zakładały ustalenia okrągłego stołu zgodnie z którymi wspomniane formacje musiały uzyskać większość w częściowo tylko wolnych wyborach. Stało się jednak inaczej. "Solidarność" przekonała do innej koncepcji SD i ZSL. Pierwszym politykiem z władz PZPR, który dowiedział się o utracie władzy był Leszek Miller, a w roli posłańca złych dla niego wieści wystąpił Jarosław Kaczyński. Były premier opowiadał o szczegółach w programie "K jak Kaczyńscy" z cyklu "Alfabet Millera".

Lipiec 1989 roku Kiedy Kaczyńscy realizowali strategię nazywaną przyspieszeniem. Chodziło o to, żeby przyspieszyć proces ewolucji zaplanowany przy okrągłym stole. Chodziło o utworzenie rządu, a do tego potrzebna była większość parlamentarna. Otrzymałem telefon, że Jarosław Kaczyński chciałby się ze mną spotkać. Zaprosiłem go do Komitetu Centralnego. Po takiej standardowej wymianie uprzejmości powiedział, że chciałby mnie oficjalnie poinformować, że będą tworzyli nową koalicję I naszych dwóch dotychczasowych sojuszników, czyli Stronnictwo Demokratyczne I PSL przechodzą na drugą stronę. Zapytałem go, czy zdaje sobie sprawę, że to złamanie porozumień okrągłego stołu, spojrzał na mnie i przytaknął. Powiedział, że zdaję sobie sprawę, że to odejście od tych porozumień, ale tak właśnie wygląda gra parlamentarna.  "Widzę, że się tego nie spodziewaliście, ale jak już rozpoczęliście tę grę to będziemy w nią grać" powiedział mi wtedy Jarosław Kaczyński - wspomina po 36 latach Leszek Miller. 

Pokazałem tylko kamienną twarz

Leszek Miller wspomina, że był niezwykle zaskoczony tym co usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego, ale starał się by nie było widać po nim, że został zbity z tropu. - Pokazałem tylko kamienną twarz i powiedziałem, że trudno - mówi były premier. - Natychmiast zadzwoniłem do Mieczysława Rakowskiego. Zapytał, czy jestem pewien, że to usłyszałem i kiedy to się wydarzy. Odpowiedziałem, że jutro - wspomina ze śmiechem Miller. Polityk po latach docenia postawę ówczesnych rywali. - Zachowali się po dżentelmeńsku. Nie musieli nas o tym, uprzedzać.  Chcieli zachować resztki elegancji i  trzeba to docenić - słyszymy od Millera. 

Kolejne spotkanie Miller-Kaczyński odbyło się dopiero w 2006 roku kiedy ten drugi był już premierem. 

A wszystkie odcinki "Alfabetu Millera dostępne są na Youtube "Super Expressu". Premiera nowych ma miejsce w każdą niedzielę o godzinie 10. 

NIŻEJ ZDJĘCIA Z URODZIN KACZYŃSKIEGO

Alfabet Millera - O jak Oleksy
QUIZ o Jarosławie Kaczyńskim. Pytania bez tabu nie tylko dla wyborców PiS
Pytanie 1 z 17
Czy Jarosław Kaczyński ma żonę i dzieci?
Polityka SE Google News
Sedno sprawy
M. BŁASZCZAK: Karol Nawrocki będzie pilnował Polski. Rząd się skompromitował. SEDNO SPRAWY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki