Leszek Miller, Aleksander Kwaśniewski

i

Autor: PIOTR KOWALCZYK / SUPER EXPRESS Leszek Miller, Aleksander Kwaśniewski

To dlatego skończyła się ich przyjaźń

Leszek Miller: Kwaśniewscy nie przyszli na pogrzeb mojego syna

2025-02-19 5:18

Kiedyś byli przyjaciółmi, dzisiaj nie utrzymują już żadnych kontaktów. W programie „Alfabet Millera” były premier ujawnił, co najbardziej wpłynęło na jego relację z Aleksandrem Kwaśniewskim (71 l.). - Byłem przekonany, że z żoną przyjdzie na pogrzeb mojego syna. Nie przyszli, uznałem, że to koniec – wyznaje Leszek Miller (79 l.).

Wpadaliśmy do siebie na wódeczkę

Poznali się jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. Pnący się szybko po szczeblach partyjnej kariery działacze zamieszkali razem z rodzinami w słynnej „zatoce czerwonych świń”, czyli osiedlu PRL-owskich notabli. - Byliśmy bardzo zżyci, bardzo zaprzyjaźnieni. Córka Kwaśniewskich była małą dziewczynką. Mój syn bardzo lubił się nią opiekować – mówi Leszek Miller. - Wpadaliśmy do siebie na wódeczkę. Kwaśniewski z drugiego piętra na pierwsze, albo ja z pierwszego na drugie – mówi dalej były szef SLD. Po latach sąsiedzi objęli dwa najważniejsze urzędy w państwie - prezydenta i premiera. Właśnie wtedy ich relację zaczęto określać mianem szorstkiej przyjaźni. Zaczęło się od próby wpływania przez Aleksandra Kwaśniewskiego na skład Rady Ministrów. - Doszło do awantury, powiedziałem o jedno zdanie za dużo, które być może wyzwoliło później skrywaną niechęć do mnie przez Kwaśniewskiego. To były słowa: "Oluś przecież ty, nie masz tu nic do gadania" – opowiada autor „Alfabetu Millera”. - Wspólna działalność polityczna, przy tak różnym zapleczu, które ze sobą konkuruje, wystawia przyjaźń na próbę. Mało komu udało się tę próbę przejść – mówił z kolei były prezydent w podcaście „Kwaśniewski story”.

Uznałem, że to już koniec

Okazało się jednak, że to nie polityka ostatecznie podzieliła dawnych przyjaciół. W 2018 roku Leszek Miller pochował swojego syna Leszka Millera juniora (48 † l.). Spodziewał się, że w tłumie żałobników zobaczy też byłą prezydencką parę. - Kiedyś byliśmy przecież bardzo blisko. Okazało się jednak, że nie przyszli. Uznałem, że to już koniec – mówi wyraźnie rozżalony polityk. Leszek Miller podkreśla, że swojej relacji z Aleksandrem Kwaśniewskim nie mógłby już nazwać przyjaźnią. - Jesteśmy znajomymi. W ogóle się już nie spotykamy – podsumowuje były premier. „Alfabet Millera" można oglądać w każdą niedzielę, o godzinie 10:00, na kanale "Super Expressu" na YouTube.

QUIZ. Pamiętasz te cytaty polityków i kultowe hasła propagandy PRL?
Pytanie 1 z 10
Na początku coś prostego. Dokończy cytat: "Każdemu, kto podniesie rękę na władzę, władza tę rękę..."
Alfabet Millera
HELIKOPTER RUNĄŁ NA ZIEMIĘ. MOGŁEM ZGINĄĆ | ALFABET MILLERA