Podrożało aż 676 z nich, a niektóre z tych podwyżek wstrząsną budżetami pacjentów. Ponad 220 zł więcej zapłacą chorzy po transplantacji za leki zapobiegające odrzutowi przeszczepionego narządu, m.in. za Valganciclovir, który dotychczas kosztował 3,20 zł. - To są leki, które musimy brać do końca życia. Powinny być dla nas za darmo, a one cały czas drożeją. Te podwyżki nas zabijają. Co miesiąc wydaje na leczenie już 850 zł, a żyję z renty – oburza się Tomasz Samborski, pacjent po przeszczepie nerki.

i

i

i
Powody do obaw mają także chorzy na nowotwory. Dla nich zdrożeją leki uśmierzające ból (Lyrica o prawie 66 zł) oraz zapobiegające obniżeniu odporności po chemioterapii (Nivestim o 37 zł). Ministerstwo Zdrowia, kierowane przez Łukasza Szumowskiego (46 l.) zapewnia, że wszystkie leki, dla których zwiększyła się dopłata pacjenta, mają swoje tańsze, bezpieczne odpowiedniki. - W przypadku chorych na nowotwory zmiana leku w trakcie leczenia zawsze wiąże się z dużym ryzykiem – ostrzega Beata Ambroziewicz z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.