- Uśpili mnie i zrobili ze mną co chcieli. I później człowiek patrzy i widzi, że tu pocięte, tam w żyły coś powcinane, okropne… Boli mnie po tym wszystkim, okropne to było – opowiada nam Lech Wałęsa, który przeszedł kilka dni temu poważny zabieg. Mimo tego, nie odpoczywa, ale już pracuje w swoim gdańskim biurze! I ujawnił przy okazji, jak wygląda jego ciało po operacji pokazując pokaźną bliznę w okolicach serca. - Po takim cięciu w szpitalu to dobrze nie jest, ale jakoś żyję. Na szczęście wróciłem do żywych – kwituje Lech Wałęsa, który musi zmieniać często opatrunki. Tymczasem już w poniedziałek czeka go kolejna wizyta w szpitalu. - Po niedzieli szwy mi pozdejmują i zobaczymy, jak będzie. Jestem dobrej myśli – kwituje były przywódca „Solidarności”.
Wałęsa pokazał zdjęcie wielkiej blizny po operacji. Dla wielu to będzie szok. "Ale mnie pocięli"
2021-03-19
13:16
Lech Wałęsa (78 l.) kuruje się po operacji wymiany baterii w rozruszniku serca. I ujawnił przy okazji pokaźną bliznę, jaka została mu po zabiegu. Przypomnijmy, że były przywódca „Solidarności” trafił do gdańskiego uniwersyteckiego szpitala klinicznego w niedzielę po południu. Wcześniej wybrał się do kościoła na mszę św. pomodlić się o pozytywne zakończenie sprawy.
Super Raport 19.03 (Goście: Adam Bielan - eurodeputowany, Porozumienie oraz dr Mirosław Oczkoś - ekspert ds. wizerunku), Sedno Sprawy: Filip Dreger