Nie ulega wątpliwości, że Jan Paweł II oraz Lech Wałęsa odegrali kluczową rolę podczas kształtowania się "Solidarności" i zmian politycznych w Polsce w latach 80. Nic więc dziwnego, że obaj Ojciec Święty i legendarny przywódca często się ze sobą widywali. Jak się jednak okazuje, nie brakowało czasem niemiłych sytuacji. W książce "Danuta Wałęsa. Marzenia i tajemnice" możemy znaleźć taki oto fragment. - Mąż lubi opowiadać dowcipy. Są jednak takie sytuacje, w których dowcip przestaje być dowcipem. Kiedyś wypowiedział przy Ojcu Świętym głupi żart. Przypomniał mi o tym Jarek. Gdy Ojciec Święty zwrócił się do mnie: "Jak wspaniale pani wygląda. Żona Lecha Wałęsy, matka tylu dzieci", mąż niespodziewanie wtrącił: "To nie mam jej wymieniać?!". Papież odwrócił się do niego, pogroził palcem i rzekł: "Oj synu, synu! Żeby to ona ciebie nie wymieniła!".
NIE PRZEGAP: Przełom! Lech Wałęsa jednak nie był Bolkiem?! "Szanowni państwo, ja tego nie widziałem wcześniej"
"Retro Express" to cykl tekstów poświęcony ważnym wystąpieniom, archiwalnym wywiadom, ciekawostkom o Wojciechu Jaruzelskim, Lechu Wałęsie, Aleksandrze Kwaśniewskim, Lechu Kaczyńskim oraz o Bronisławie Komorowskim. Szukajcie na stronie internetowej "Super Expressu".