Były prezydent Wałęsa o Pileckich: Należą im się pieniądze
Były prezydent Lech Wałęsa (79l.) uważa, że Pileccy powinni otrzymać pieniądze. - Należy im się odszkodowanie, stracili ojca rotmistrza Witolda Pileckiego. To była ogromna strata, strata wielkiego przedstawiciela rodziny, patrioty – mówi. - Ja też ojca straciłem, sam młodość straciłem na walce z komunizmem i też mógłbym ubiegać się o pieniądze od państwa – dodaje. Czy planuje to zrobić? Okazuje się, że jednak nie. - Nie stanę w kolejce po pieniądze - podkreśla. - Jak jednak w piekle odszukać tych, którzy spowodowali śmierć rotmistrza. Odszkodowanie się należy, tylko musimy ostrożnie - kończy filozoficznie Wałęsa.
Odszkodowanie się należy
Także Andrzej Melak (78l.), prezes Komitetu Katyńskiego i były poseł PiS, uważa, że za „tę zbrodnię komunistyczną należy się odszkodowanie”. - Za to co zrobiła władza komunistyczna naszemu bohaterowi narodowemu, a także jego rodzinie, żonie, dzieciom, jakieś odszkodowanie się należy, ale wysokość nie jest w mojej gestii - mówi nam. Innego zdania jest karnista, były minister sprawiedliwości, mec. Zbigniew Ćwiąkalski (72l.), który uważa, że decyzja sądu z 1990 roku zamyka sprawę. - Ich roszczenia zostały już zaspokojone. I nie ma szans, żeby dostali raz jeszcze pieniądze. Mało tego. Suma jest dość abstrakcyjna, ale ubiegać się oczywiście mogą - komentuje dla "Super Expressu".