Lech Wałęsa od lat toczy boje z IPN i z PiS. O swoich perypetiach opowiedział ostatnio w rozmowie z ogólnopolską telewizją TVS. - Ten okropny IPN, który jest źle nastawiony w stosunku do mnie sam udowodnił, że materiały na mnie były fabrykowane i podrabiane. W przesłuchaniach to ustalił - stwierdził były prezydent, który ostatnio sam pokazał na Facebooku dokumenty ws. Bolka (CZYTAJ O TYM TUTAJ). Lech Wałęsa najwyraźniej całą sytuacją jest już zmęczony. W komentarzu do wywiadu dla TVS legendarny przywódca "Solidarności" napisał coś przerażającego. "Atakują mnie, niszczą, zabijają każdego dnia" - przekonywał Wałęsa i dodał, że czuje się... "podwójcie doceniony". "Poświęciłem siebie, aby demokracja zwyciężyła" - podkreślił były prezydent. Jak zwykle tajemnicze słowa Lecha Wałęsy wywołały poruszenie wśród internautów.
"Panie Prezydencie, Pan zapisał się już na kartach historii, każdy na świecie wie, kim jest Lech Wałęsa i z tego jesteśmy dumni! Dziękujemy, że Pan trwa i proszę tylko dbać o zdrowie" - napisała jedna z fanek Lecha Wałęsy. "Bohaterem naszej Solidarności jest Pan Lech Wałęsa i nic i nikt tego nie zmieni" - wtórowała inna.