Uśmiechnięty Adam Andruszkiewicz w lansiarskich okularach i modnej czapce udał się na rower, o czym nie zapomniał poinformować swoich fanów na Facebooku. "Mimo, że majówka dała nam pogodę bardziej marcową, niż majową - to inauguracja sezonu rowerowego musiała być!" - napisał pierwszy rowerzysta w rządzie Mateusza Morawieckiego. Fotografia stała się pretekstem do ataku na 29-letniego wiceministra cyfryzacji. "Jeździsz rowerem, a kilometrówki sobie weźmiesz z koryta" - dopiekł Andruszkiewiczowi jeden z internautów, nawiązując paliwowych do perypetii polityka. "Panie Adamie, a zakaz pedałowania to nie obowiązuje?" - pytał inny użytkownik Facebooka, odnosząc się zapewne do radykalnych poglądów Andruszkiewicza dotyczących homoseksualistów.
"Wariacie, wyglądasz, jakbyś się przed kimś ukrywał i chodził kanałami" - to z kolei napisał, chyba z nutką sympatii, kolejny internauta.