W Internecie zainicjowana została akcja "Róża wsparcia dla Lecha Wałęsy". Jej organizatorzy uważają, że nikt nie pozna całej prawdy o przeszłości Wałęsy, a byłemu prezydentowi należy się szacunek i wyrazy uznania. Stąd pomysł na przesyłanie kwiatów. Ludzie, którzy chcą wesprzeć byłego prezydenta przesyłają mu w ramach wsparcia róże. W miejscu, gdzie mieści się biuro noblisty, czyli w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, ułożono wielką flagę z ponad 1000 kwiatów. Bukiet z przysłanych róż ma też trafić w ręce żony Wałęsy, byłej pierwszej damy Danuty. Lech Wałęsa nie krył, że akcja internautów bardzo go wzruszyła. - Piękna inicjatywa. Trochę ci ludzie od kwiatów zarobili, bo to jednak tysiąc kwiatów. To mnie podbudowuje i cieszy - mówił uradowany Wałęsa. Do kwiatów dołączony został także list od osób biorących udział w akcji "Róża wsparcia dla Lecha Wałęsy". - Szanowny Panie Prezydencie! To są róże Wsparcia, Szacunku, Przyjaźni i Solidarności z Panem. Te róże połączyły nas, niezależnie od naszych przekonań, wieku, wykształcenia, profesji czy miejsca zamieszkania. Te róże, nie z polityką należy wiązać, a z poczuciem przyzwoitości, a ono nakazuje być wiernym Prawdzie. Zawsze murem za Panem - dla nas jest Pan Bohaterem! My Naród" - napisano w liście.
Kwiaty dla Wałęsy. Różami wspierają byłego prezydenta ZDJĘCIA
2017-02-09
14:42
Niedawno IPN ogłosiło, że z opinii grafologów badających teczkę "TW Bolka" wynika, że jest ona teczką Lecha Wałęsy. Były prezydent broni się i tłumaczy, że nigdy niczego nie podpisywał i jest czysty jak łza, nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Na Wałęsę posypały się gromy, ale też... pęki róż. W ten sposób ludzie chcą wesprzeć noblistę.