W przyszłym roku w Polsce po raz kolejny odbędą się wybory prezydenckie. Po dwóch kadencjach o ten prestiżowy urząd nie będzie mógł już się ubiegać Andrzej Duda. Wśród najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości już teraz trwają dyskusje na temat kandydata, który mógłby realnie powalczyć o Pałac Prezydencki. Według sondaży, szanse na najlepszy wynik miałby Mateusz Morawiecki. Ostateczną decyzję w tej sprawie powinniśmy poznać jesienią tego roku.
Koniec drugiej kadencji Andrzeja Dudy to również pożegnanie z funkcją prezydenta. Jak wiadomo, w Polsce ten urząd można piastować przez dwie kadencje, a to oznacza, że polityk będzie musiał rozejrzeć się za innym stanowiskiem. Ciekawe wieści w tej sprawie przedstawił Aleksander Kwaśniewski, który udzielił wywiadu portalowi Onet.pl. Według informacji byłego prezydenta, Andrzej Duda chciałby zostać prezesem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. - Rozumiem, że Andrzej Duda rozgląda się za czymś, co będzie robił po prezydenturze. Radzę jednak, żeby rozglądać się za czymś realnym - stwierdził Aleksander Kwaśniewski.
– Były prezydent musi mieć przecież stanowisko bardzo wysokie. W NATO bardzo wysokie stanowiska już zostały obsadzone, w Unii Europejskiej główne stanowiska zaraz będą obsadzone. ONZ jest niedostępny ze względu na to, że główne stanowiska w Narodach Zjednoczonych wymagają również zgody Rosji, a tej żaden polski kandydat nie będzie miał. W MKOl nie ma zapotrzebowania na polityków - dodał.