Andrzej Duda w poniedziałek 29 maja poinformował, że zdecydował się podpisać ustawę o powołaniu komisji, która zbada rosyjskie wpływy w latach 2007-2022. Prezydent argumentował, że organ ten jest jak najbardziej konstytucyjny, a polityk, który zostanie formalnie oskarżony, będzie mógł dochodzić swoich praw przed sądem. Zdaniem polityków opozycji komisja to nic innego niż polowanie na Donalda Tuska. - Panie Prezydencie, zapraszam na konsultacje społeczne 4 czerwca. Będzie nas dobrze słychać i widać z okien Pańskiego pałacu. Przyjdziecie? - napisał na Twitterze były premier. Na decyzję prezydenta zareagował również Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent w jednoznaczny sposób skrytykował podpisanie ustawy przez Andrzeja Dudę.
- Jeżeli prezydent jest gotów dla politycznej gry podpisywać niekonstytucyjne ustawy, to to jest to katastrofa - ocenił Aleksander Kwaśniewski. - To z daleka śmierdzi grą polityczną obliczoną na wybory. Data 17 września jest nieprzypadkowa, bo wokół tego zrobi się dużo szumu. Przeciwnicy polityczni zostaną obrzuceni błotem, a to błoto będzie trudno odkleić do połowy października - ocenił były prezydent w Polsat News.