Aleksander Kwaśniewski to prezydent doświadczony. Wyborców do siebie przekonywał nowoczesnymi poglądami, dobrze dobranym krawatem do koszuli, tańcem w rytmach disco polo i tym, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Nic więc dziwnego, że to właśnie jego Monika Olejnik zapytała o nowego prezydenta, Andrzeja Dudę. Kwaśniewski gościł w „Kropce nad i”. Jak ocenił kampanię i wygraną kandydata PiS? Kilka rzeczy z jego wystąpienia było sympatycznie zaskakujących. Po pierwsze, że mówił o wspólnocie, a druga, że nie wspomniał o szefie partii. Poprzedni prezydent PiS meldował wykonanie zadania, a tu jest dystansowanie się, mówił Kwaśniewski. Zdaniem Kwaśniewskiego tak dobrej kampanii, jak ta Dudy, nie było od 1995 roku, czyli od pierwszej jego kampanii. Zauważył też, że kilka elementów zostało nawet powtórzonych, jak choćby kobieta na czele sztabu. Należą mu się gratulacje i życzenia, by był dobrym prezydentem, stwierdził. Podkreślił, że hasło „Prezydent wszystkich Polaków” było wykorzystywane w jego kampanii, a teraz to samo mówił Andrzej Duda. Zdaniem Kwaśniewskeigo mówienie o zmianach podziałało, a pomogła rodzina Dudy i to, że kąpał się w tłumach ludzi. Jak zdradził, gdy kilka miesięcy temu spotkał Dudę na lotnisku w Brukseli. Zapytał go, co tu robi, na co Andrzej Duda odpowiedział, że ma obowiązki. Pan powinien wsiadać w autobus i jeździć po Polsce, poradził Kwaśniewski.
Zobacz: Jan Tadeusz Duda zapewnia: Mój syn nie oszuka Polaków!