To była jedna z najbardziej burzliwych debat w ostatnich miesiącach w Sejmie! Kiedy na mównicę weszła posłanka KO Barbara Nowacka (45 l.) i grzmiała na ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego (48 l.), Jarosław Kaczyński z ministrami stali przy rządowych ławach i rozmawiali, jak gdyby nigdy nic. Wyraźnie tym zdenerwowany szef PO Borys Budka (42 l.) wstał i głośno zwrócił im uwagę, żeby usiedli na miejsca. - To nie jest pana folwark! - krzyczał poirytowany Budka do prezesa PiS.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Słynny ksiądz MIAŻDŻY Rydzyka. W tle Jan Paweł II
Chwilę potem Kaczyński ostro wypalił: - Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie! - skomentował prezes PiS. Murem za Kaczyńskim stanęli posłowie PiS, ale PO żądała przeprosin. - To jest właśnie prawdziwa twarz PiS, czyli buta i arogancja. Kaczyński powinien przeprosić Basię Nowacką i resztę naszych posłów – mówi nam Budka.
Tymczasem w obronie Jarosława Kaczyńskiego występuje teraz jego kuzyn, Jan Maria Tomaszewski. - Sprowokowali Jarka! Jak tak powiedział Jarek (chamska hołota – red.), to na pewno miał rację. Niech ci, którzy go prowokują, spadają na drzewo. Jak opozycja prowokuje Jarka i jak Jarek tak powiedział, to znaczy, że tak miało być. Żeby go sprowokować, naprawdę coś ostro musiało być… A Borys Budka niech się zajmie swoimi sprawami. Cóż, o tej drugiej stronie można tak powiedzieć: „niezbadana dusza chama” – komentuje w rozmowie z „Super Expressem” Jan Maria Tomaszewski, kuzyn prezesa PiS i doradca zarządu TVP do spraw Teatru Telewizji.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj