Jacek Kurski: Sprawa Hofmana to "pikuś"

2013-11-24 14:29

Od czasu gdy CBA złożyło do prokuratury powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego już rzecznika PiS Adama Hofmana, sprawę komentuje coraz więcej polityków. Jedni dają mu w kość na Twitterze, inni - bronią. - Przy tym, o co może być podejrzewany minister Nowak, to sprawa Hofmana jest "pikusiem" - powiedział w "Kawie na ławę" Jacek Kurski z Solidarnej Polski.

W programie Bogdana Rymanowskiego, Jacek Kurski przyznał, że jego zdaniem poseł PiS zachował się honorowo.

- Hofman wylatuje ze wszystkich funkcji partyjnych, a Nowak pozostaje baronem na Pomorzu. - powiedział. - Muszę przyznać, że standard PiS jest o klasę wyżej – czytamy na portalu „tvn24.pl”.

- Przy tym, o co może być podejrzewany minister Nowak, to sprawa Hofmana jest "pikusiem"- dodał poseł Kurski.

Jednak obecny w studiu TVN24 Robert Kwiatkowski z Twojego Ruchu stwierdził, że nie można tych dwóch spraw porównywać. - To jest nieuzasadnione - oznajmił poseł. - Podatki trzeba płacić. Ustawa dosięgnęła Hofmana. To zdarzało się i Lechowi Kaczyńskiemu i Januszowi Palikotowi - dodał.

Zobacz też: Upadek prawej ręki prezesa PiS! Lewa kasa utopiła Adama Hofmana?

Byłego rzecznika PiS bronił również kolega z partii – Zbigniew Girzyński.

- Gdy mu brakowało pieniędzy, to pożyczał niewielkie sumy, z których uzbierała się większa suma, od której faktycznie powinien zapłacić podatek - przytoczył tłumaczenie Hofmana. - On tę sprawę wyjaśni - mówił w programie „Kawa na ławę”. - Mam nadzieję, że wróci do czynnej polityki - stwierdził. Jak później dodał, jego partyjny kolega usunął się z polityki, "żeby być wyrzutem sumienia dla Nowaka i dla wielkiej afery korupcyjnej w PO".

Czytaj również: Paweł Wojtunik, szef CBA dla SE o największej aferze łapówkarskiej i zegarkach Nowaka

Rzecznik PiS Adam Hofman zawiesił swoje członkostwo w PiS i klubie partii do czasu wyjaśnienia sprawy swego oświadczenia majątkowego. Jak powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, Hofman nie będzie rzecznikiem PiS i szefem okręgu konińskiego. Decyzje te mają związek z zawiadomieniem przez CBA prokuratury o nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych Hofmana.