Joanna i Jacek Kurscy promienieli ze szczęścia. Oprócz Filipa były także inne dzieci: Olek i Ania. - Przyjęcie się bardzo udało. Była cała rodzina, przyjechały między innymi babcie z Lublina i Gdańska, był syn Joasi, Kacper. Filip dostał m.in. trzy biblie, święte obrazki, czy komputer. Bardzo grzeczna w kościele była Ania, córeczka Joanny i Jacka Kurskich. Widać, że Ania uwielbia być w kościele, uwielbia kościelną muzykę, szczególnie chyba koronkę. Ania, córeczka Kurskich, zachowywała się jak aniołek, rewelacja. Ania jest bardzo śliczna, widać, że rodzice bardzo się o nią troszczą i kochają – opowiada w rozmowie z „Super Expressem” przyjaciel rodziny Kurskich. Wystarczy spojrzeć na nasze zdjęcia, by się przekonać, że cała rodzina bardzo przeżywała uroczystość komunii świętej Filipa.
Cała rodzina, oprócz życzeń i prezentów dla Filipa, nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy małą Anię Klarę Teodorę, czyli córeczkę Joanny i Jacka Kurskich. - Ania jest naszą wielką miłością, bardzo ją kochamy. Mało śpimy, ale i tak jest uroczo. Jesteśmy przeszczęśliwi – mówiła nam niedawno Joanna Kurska. Na co dzień Anię zabawia i pilnuje również kot państwa Kurskich, Iwan. - Uwielbiamy go - dodaje pani Joanna. Kot prezesa TVP Jacka Kurskiego i jego małżonki uwielbia małą Anię. Zdarza się też, że nie może doczekać się zabaw z dziewczynką. Wtedy lekko wyciąga łapkę i szturcha ją. - Nasz kot Iwan jest cudowny. Pilnuje naszej Ani, jest przy niej, a kiedy córeczka płacze, podbiega do niej - powiedziała nam jakiś czas temu Joanna Kurska.