– Otrzymałam propozycję startu w jesiennych wyborach na posła z Pomorza od Zjednoczonej Prawicy. Rozważam ją. Muszę jednak przyznać, że jestem bardzo zainteresowana i jeśli wszystko dobrze pójdzie, chciałabym wystartować – zdradza w rozmowie z „Super Expressem” Monika Kurska, do niedawna żona Jacka Kurskiego. On również bardzo chce kandydować do Sejmu i najpewniej wystartuje z listy PiS z Pomorza. Czy będą na wspólnej liście? – Nawet gdyby, to nie obawiam się Jacka. A z jego powodu przecież nie będę rezygnować ze startu wyborach. Kobiety są potrzebne w polityce i powinno być ich jak najwięcej! – dodaje Monika Kurska. Jacek Kurski jest mocno zszokowany deklaracją swojej byłej żony o zaangażowaniu w politykę. – Dziwię się, bo z tego, co pamiętam, nigdy nie chciała wchodzić w życie publiczne. Ale jeśli to prawda, jeśli rzeczywiście wystartuje do Sejmu, to będę trzymał za nią kciuki – mówi nam Jacek Kurski. Czyżby więc połączył ich tym razem Jarosław Kaczyński (66 l.)?
Zobacz: Szydło zdradza: Nie boję się Kaczyńskiego! I zapowiada szydłobus