Strajk kobiet w Warszawie

i

Autor: Piotr Grzybowski/Super Express Strajk kobiet w Warszawie

Kumpel Tuska UPOKARZA narodowców: "Lewackie cioty spuściły łomot faszolom"

2020-10-27 7:31

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności aborcji z powodu ciężkiego uszkodzenia płodu w całym kraju wybuchły burzliwe protesty. Niestety, razem nie skończyło się na krzykach i utarczkach słownych. Gorąco było przede wszystkim w Warszawie, gdzie na Placu Trzech Krzyży doszło do walki na pięści. W ruch poszły także butelki i petardy. W pewnym momencie narodowcy zaczęli rozpaczliwie wzywać posiłki. Zadymę skomentował kumpel Donalda Tuska - Leszek Jażdżewski.

Do strajku kobiet przyłączyły się tłumy mężczyzn (TU PRZECZYTASZ RELACJĘ ZE STRAJKU KOBIET). Druga strona jednak także nie odpuszcza i zaciekle broni atakowane przez demonstrantów Kościoły. Sytuacja coraz częściej wymyka się spod kontroli. Emocje są gigantyczne! Narodowcy ogłosili się obrońcami Kościołów i zaczęli określać się jako "Straż Narodowa".  Przeciwnik jednak jest bardzo mocny. Do tego stopnia, że jeden z liderów narodowców Robert Bąkiewicz - w trakcie walki na Placu Trzech Krzyżu - zaczął wzywać posiłki. - Agresywny tłum rzuca w nas butelkami, ostrymi przedmiotami, petardami i kamieniami. Bronimy się przed fizycznym atakiem lewicowej hołoty. Rannych zabierają karetki do szpitala - alarmował. Cała sytuacja - mimo swojej grozy - mocno rozbawiła kumpla Donalda Tuska. Leszek Jażdżewski upokorzył narodowców.- Lewackie cioty spuściły łomot faszolom - skomentował.

ZOBACZ TAKŻE: GROZA u Kai Godek po wyroku ws. ABORCJI. Zadzwonili DOMOFONEM, a potem...

Strajk kobiet w Warszawie