Paweł Kukiz skorzysta na rekonstrukcji rządu? - Ja nie jestem w klubie PiS i nie obejmuję żadnych stanowisk. Nie zamierzałem i nie zamierzam walczyć o żadne stanowiska. Przyszedłem do polityki dla konkretnych ustaw – powiedział w rozmowie z PAP. Polityk podkreślił, że jego jedynym interesem jest wprowadzanie ustaw korzystnych dla obywateli. - To jest cały mój interes, nic więcej. To jest dowód na to, że wszystkie zarzuty, które były pod moim adresem formułowane: "co ci dali", "sprzedałeś się" wzięły w łeb – stwierdził. Nawiązał też do zachowania swoich koleżanek i kolegów po fachu którzy po reasumpcji glosowania w Sejmie pytali go, za co się sprzedał. Uznał, że najwidoczniej mierzą innych swoją miarą. - A ja się ich miarą nie dam mierzyć, bo nie jestem z ich gliny. Ja przyszedłem wprowadzać ustawy korzystne dla obywateli, a oni w ogromnej mierze przyszli do polityki, bo to jest ich sposób na życie i zarabianie pieniędzy, a tak się dzieje się dlatego, bo taki mamy ustrój, który umożliwia tego typu działania, a ja robię wszystko, żeby chociaż trochę nadkruszyć ten ustrój – mówił Paweł Kukiz PAP-owi.
Zobacz: Rozsierdzona Beata Szydło zagranicą! To wideo wzbudza GROZĘ
W naszej galerii możesz zobaczyć Pawła Kukiza z żoną.