Paweł Kukiz jest przekonany, że konflikt między opozycją a Szymonem Hołownią jest wyreżyserowany i nie tak poważny, jak mogłoby się wydawać. - Tyle rzeczy widziałem w polityce, a jestem w niej od siedmiu lat, że nie wykluczałbym, że ten spór między Szymonem Hołownią a częścią opozycji jest w dużej mierze reżyserowany – mówił w rozmowie z PAP. Przypomnijmy, że spór rozpoczął się, gdy w Sejmie była głosowana ustawa o Sądzie Najwyższym. Według ustaleń posłowie Polski 2050 mieli wstrzymać się od głosu, ostatecznie jednak w ostatniej chwili zmienili zdanie i zagłosowali przeciw. To z kolei wywołało oburzenie wśród polityków opozycji. Lider Kukiz’15 zwraca uwagę, że Szymon Hołownia nie chce sobie zamykać żadnych dróg, są w swoich wypowiedziach jest dość ostrożny. - Hołownia też w swoich wypowiedziach się zabezpiecza, że nie zamyka drogi do jakiegoś porozumienia. Prawdopodobnie chce ugrać jak najwięcej dla siebie, a jeśli tego nie osiągnie, to być może zaryzykuje samodzielny start lub start z PSL-em – ocenił. Według Pawła Kukiza wspólna lista PO i Polski 2050 wciąż jest możliwa. Kluczowa jest bowiem niechęć obu partii do PiS-u. - To jest spoiwo, które łączy opozycję i nie wykluczałbym wspólnej listy Donalda Tuska i Szymona Hołowni – stwierdził polityk.
Senator POLSKI 2050 tłumaczy, skąd biorą się ataki na Hołownię.
Posłuchaj, co powiedział Jacek Bury!
Listen on Spreaker.