List do marszałka Sejmu z apelem o odrzucenie ustawy wysłał także komisarz ds. praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks. Natomiast Stowarzyszenie "Iustitia" apeluje do sędziów o bojkot planowanych zmian. Przeciwna im jest także sejmowa opozycja. - Nie wycofamy się z reformy sądownictwa - zapowiada tymczasem premier Beata Szydło (53 l.). Wg projektu ustawy już nie zgromadzenie sędziów, ale parlament ma wybierać członków KRS. Kandydatów będzie zgłaszać marszałkowi prezydium Sejmu lub grupa co najmniej 50 posłów. Politycy będą mieć również duży wpływ na wybór sędziów.
Zobacz także: Finanse PiS- na co partia Kaczyńskiego wydaje pieniądze?