Ksiądz Wojciech Lemański w osobliwy sposób starał się "pocieszyć" szefa Gabinetu Prezydenta RP. "Panie Szczerski, niech się Pan nie martwi. Przegrać w konkurencji z przedstawicielem takiej potęgi w NATO jak Rumunia, to ci dopiero honor. Z pewnością zostanie Pan jeszcze generałem Ochotniczych Straży Pożarnych albo komandorem podhalańskich, a może nawet hetmanem armii księdza Natanka. Nos do góry, szabla w dłoń, demokratów goń, goń, goń" - szydził popularny kapłan, nawiązując do wyboru wiceprzewodniczącego NATO (WIĘCEJ O TYM TU). Niedawno ksiądz Lemański zaatakował też Mateusza Morawieckiego, odnosząc się do jego przemówienia na temat ochrony środowiska (CZYTAJ TU). "Przestań bredzić. Zobacz, jak tam budowa promu, którą zapoczątkowałeś. Sadzenie drzew, to nie zakup działek od Kościoła. Za miskę ryżu nawet polscy leśnicy nie dadzą się nająć do tej roboty" - wbijał szpilę w szefa rządu.
ZOBACZ TAKŻE: Tak KUMPLE pocieszają Szydło po łomocie w Brukseli. Dziwne metody