Ksiądz Paweł Gronowski: Służyć temu, co najistotniejsze

"Super Express": - Radio Plus obchodzi jubileusz 25-lecia. Jak wyglądały obchody tego jubileuszu?

Ks. Paweł Gronowski: - Główne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza, homilię wygłosił prymas Polski abp Wojciech Polak. Wieczorem odbyła się uroczysta gala. Uroczystości to doskonała okazja do podsumowania tych 25 lat, a także możliwość oceny teraźniejszości i spojrzenia w przyszłość - jakie zadania na nas czekają. Zadania sieci Radio Plus wynikają z koncesji, w której zapisane jest wspieranie misji ewangelizacyjnej biskupa diecezjalnego.

- Jaką rolę Radio Plus odegrało na polskim rynku medialnym w ostatnim ćwierćwieczu?

- Cała historia Radia Plus związana jest trochę z tym, jak patrzymy na 25 lat życia człowieka. Dlatego, że każda organizacja czy instytucja to określeni ludzie. I na pewno największym dorobkiem, oprócz tego, że istniejemy, jest to, że wielu ludzi współtworzyło bądź uczestniczyło w kształtowaniu marki Radio Plus. Bardzo wielu dziennikarzy dziś znanych w świecie medialnym kariery zaczynało właśnie u nas. Nieprzypadkowo to radio nazywane było kuźnią talentów. W historii każdej instytucji są wzloty i upadki. My chcemy oczywiście patrzeć na to, co nas buduje. Historia Radia Plus jest bardzo bogata. To 25 lat istnienia stacji, która łączy w sobie dwa trudne elementy - misję ewangelizacyjną z jednej strony, z drugiej strony część komercyjną, która tę misję pozwala utrzymać.

- Wspomniał ksiądz o kuźni talentów. Jacy dziennikarze są "wychowankami" Radia Plus?

- Tomasz Sekielski, Beata Tadla, Bogdan Rymanowski, Jan Pospieszalski, Michał Karniowski - to tylko kilka nazwisk dziennikarzy, którzy byli w Radiu Plus.

- Jakie są najważniejsze plany na przyszłość?

- Na pewno kluczowe jest rozwijanie sieci, poszerzanie programowej i słownej oferty dla naszych słuchaczy. Ona już jest na wysokim poziomie. Ale zawsze może być jeszcze lepiej.

- Mediów katolickich jest w Polsce wiele. Istnieją katolickie gazety, telewizje, wreszcie Radio Maryja. Traktujecie je jako konkurencję czy uzupełnienie dla waszej oferty?

- Wewnątrz Kościoła nigdy nie jesteśmy dla siebie konkurencją, ale zawsze się uzupełniamy. Dzisiejszy człowiek ma różną wrażliwość. Różnorodność, która jest w Kościele, czy to chodzi o Radio Maryja, stacje diecezjalne, czy o gazety, jest odpowiedzią na ewangeliczne wezwanie, aby siać. Co sobie z tego człowiek wybierze, to już kwestia jego wolnej woli. Jednak na pewno nie jesteśmy dla siebie konkurencją.

100 lat na plusie! 25 lat działalności Radia Plus

Warto przeczytać: Kuchnia sprzed 100 lat i raj na ziemi

25 lat Super Expressu. Zobacz, jak wyglądały nasze urodziny ZDJĘCIA