Czarzasty stawia warunki prezydentowi Nawrockiemu. „Gra na czas” właśnie się zaczęła

2025-11-21 8:27

Między marszałkiem Sejmu a nowym prezydentem narasta napięcie, które może zaważyć na całej politycznej układance. Włodzimierz Czarzasty jasno daje do zrozumienia, że nie wykona żadnego ruchu wobec Karola Nawrockiego, dopóki to prezydent nie zdecyduje, jak chce budować relacje z parlamentem. Zamiast dialogu mamy chłodne obserwowanie się z dystansu i wszystko wskazuje na to, że obie strony przygotowują się do dłuższej gry nerwów.

Nawrocki, Czarzasty

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express, Paweł Dąbrowski/Super Express

Czarzasty: „Wyobrażam sobie współpracę z uśmiechem na ustach”

Marszałek Sejmu przyznał, że nie widzi problemu, by współpracować z nowo wybranym prezydentem Karolem Nawrockim.

– Wyobrażam sobie tę współpracę z uśmiechem na ustach – podkreślił.

Jednocześnie wbił szpilkę, przypominając, że Nawrocki publicznie zapowiedział, że zamierza mu się „przyglądać”.

– Przeczytałem, że pan prezydent Nawrocki przygląda mi się. Ja reprezentuję Sejm, reprezentuję godność marszałka Sejmu, tak jak pan prezydent reprezentuje godność prezydenta. Niech się przygląda. Jak wyciągnie jakieś wnioski, niech mnie poinformuje – powiedział.

„Do tego czasu też będę się przyglądał”

Czarzasty podkreślił, że również obserwuje działania prezydenta, ale bez wykonywania żadnych kroków, które mogłyby być odebrane jako ingerencja.

– Ja do tego momentu też się będę przyglądał. Nie będę wykonywał żadnych ruchów, które temu przyglądaniu będą przeszkadzały – zapewnił.

Dodał też, że nie planuje żadnych inicjatyw w kontaktach Sejm–Prezydent, zanim głowa państwa nie zakończy „faz y obserwacji”.

– Nie będę robił żadnych działań w sferze kontaktów Sejmu z panem prezydentem, bo nie chcę ingerować w to przyglądanie. Zobaczymy, ile to będzie trwało – stwierdził.

„Nie czekam na zaproszenie. Czekam na ruch prezydenta”

Marszałek Sejmu wyjaśnił, że nie chodzi o oczekiwanie zaproszenia, lecz o jasny sygnał ze strony Nawrockiego.

Kaczyński w najgorszej sytuacji od lat. Tusk rośnie, a Braun depcze PiS po piętach. Nowy sondaż miażdży układ sił

– Nie czekam na zaproszenie. Czekam po prostu na to, co zrobi dalej. Zrobił krok: powiedział „zły człowiek, przyglądam mu się”. Kiedy wyciągnie wnioski, ja zacznę przyglądać się temu, co on proponuje w Sejmie – powiedział w TVN24.

Polityczne napięcie? Czarzasty daje sygnał, że inicjatywa należy do prezydenta

Ton marszałka wskazuje, że to prezydent ma wykonać pierwszy ruch. Do tego czasu relacja między Pałacem Prezydenckim a Sejmem będzie wyglądać jak obserwowanie siebie z dystansu. W praktyce oznacza to, że początek współpracy między Czarzastym a Nawrockim zamienił się w polityczną grę nerwów i to prezydent decyduje, kiedy padnie pierwszy konkret.

Poniżej galeria zdjęć: Dawno niewidziany Włodzimierz Czarzasty w Sejmie

2025_11_20_Express Biedrzyckiej Wstęp
Sonda
Czy Włodzimierz Czarzasty będzie dobrym marszałkiem Sejmu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki