Znany duchowny przyznał, że zachorował na raka prostaty. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski zapowiada jednak, że nie zamierza się poddawać i właśnie zaczyna drugi etap leczenia. - Jestem w szpitalu, przechodzę radioterapię. Kiepsko się czuję po niej, chociaż dopiero ją zacząłem. Na szczęście nie ma przerzutów. To miało związek ze stosunkowo wczesnym wykryciem raka – zaznacza ks. Isakowicz – Zaleski. W rozmowie z nami, znany duchowny przyznał, że wierzy w pokonanie raka, inaczej trudno byłoby mu walczyć z chorobą. Do chorego kapłana napływają słowa otuchy oraz wiele gestów wsparcia.
- Życzę mu powrotu do zdrowia. Niech myśli pozytywnie to pomaga . W 2004 roku miałem to samo, żyję dzięki Bogu. Po terapii zalecam sport i spacery po lesie. Kontrole co kwartał. A panom w Polsce po 35 roku raz w roku wizyta u urologa na kontrolę PSA i prostaty to podstępny rak - napisał do nas jeden z Czytelników. Wiele słów otuchy do chorego księdza wysłali również nasi internauci na Facebooku:
- Powrotu do zdrowia I siły w walce z chorobą. Pozdrawiam serdecznie.
- Dużo zdrowia dla księdza i ludzkiej życzliwości.
- Życzę dużo zdrówka i trzymam kciuki
- Życzymy zdrowia i wytrwałości, z pomocą Matki Boskiej i naszym modlitwom da Ksiądz radę