Bo ja rozumiem oczywiście wiernych, którzy idą na mszę bo czują, że to ich obowiązek. Ale rozumiem też ludzi, którzy albo boją się koronawirusa, bo są chorzy bądź w podeszłym wieku, albo po prostu mieszkają ze starszymi rodzicami i boją się, że mogliby ich zarazić, przynieść wirusa do domu. Niestety, żadnego spójnego komunikatu nie ma. Czasem są decyzje poszczególnych biskupów, którzy wprowadzają dyspense. Częściej decyzja czy iść do kościoła spada na wiernych. Widzę, jak zdezorientowani ludzie przychodzą na zakrystię i nie wiedzą, jak mają postępować. Ewidentnie biskupi powinni wydać dyspensę od udziału we mszy św. Oczywiście w zamian należy wziąć udział we z Mszy za pośrednictwem środków przekazu, żarliwie się pomodlić.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Prezes Fundacji św. Brata Alberta
(maks)