Ks. prof. Paweł Góralczyk wyjaśnia ZNACZENIE WIELKIEGO PIĄTKU: Chrystus źródłem nadziei

"Super Express": - Wielkim Czwartkiem rozpoczęło się wczoraj najważniejsze wydarzenie roku liturgicznego Kościoła katolickiego - Triduum Paschalne. Czemu ma ono aż tak duże znaczenie w tradycji chrześcijańskiej?

Ks. prof. Paweł Góralczyk: - Triduum Paschalne to upamiętnienie ostatnich dni życia Jezusa Chrystusa na ziemi. W tych dniach właśnie dokonało się nasze ludzkie odkupienie, które jest fundamentem wiary chrześcijańskiej. Dlatego też święta Wielkiej Nocy są najważniejszym świętem roku liturgicznego.

- Triduum Paschalne tradycyjnie rozpoczyna się wieczorną mszą w Wielki Czwartek...

- Tak, tego dnia odbyła się Ostatnia Wieczerza i to na jej pamiątkę odbywa się wieczorna msza. Wielkie znaczenie tego dnia zasadza się na tym, że właśnie wtedy ustanowiono sakrament kapłaństwa i eucharystii. Msza święta gromadzi wiernych i pozwala im przeżywać ten drugi sakrament jako pokarm dla wierzących na drodze pielgrzymkowej do życia wiecznego.

- Jakie jest znaczenie Wielkiego Piątku, który dziś świętujemy?

- Ten dzień to kontemplacja Krzyża Chrystusowego. Wierni, podchodząc do niego i całując go, wyrażają swoją wdzięczność Bogu za jego niepojętą miłość, wyrażającą się w ofierze z własnego życia, którą złożył za nas jego syn, Jezus Chrystus.

- To dlatego tego dnia nie odbywają msze?

- Dokładnie. To dzień, kiedy powinniśmy skupić się na kontemplacji Krzyża Chrystusowego. To z niego płyną wszystkie sakramenty i moc eucharystii.

- Ten dzień, w którym umarł Jezus, powinien zachęcić wiernych do refleksji nad kwestią przemijania?

- W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego. Często odwołuję się do niego i zachęcam, aby wierni, patrząc na ten obraz, z którego bije ogromna moc, powtarzali jak najczęściej to, co jest napisane na nim - "Jezu ufam Tobie".

- To zaufanie do Boga powinno być treścią naszej kontemplacji śmierci?

- Tak, ponieważ zawierzenie Bogu sprawia, że nie lękamy się śmierci. Chrystus poprzez apostołkę Bożego Miłosierdzia, siostrę Faustynę, powiedział wyraźnie, że dla tych, którzy będą zawierzać jego miłosierdziu i starać się być miłosiernymi, Syn Boży nie będzie sędzią, ale dobrym ojcem.

- Wierni powinni więc stanąć w obliczu śmierci nie ze smutkiem, ale z nadzieją?

- Tak, dlatego Wielki Piątek i całe Triduum Paschalne powinno być dla nas źródłem nadziei na nasze życie wieczne z Bogiem. Śmierć bowiem to tylko początek, a życie z Bogiem prowadzi nas właśnie do niego.