Ostatnio ks. Janusz bardzo rozsądnie zareagował na haniebne - niosące gigantyczne zagrożenie słowa (ZOBACZ TU)- słowa innego duchownego - zaprzyjaźnionego z ojcem Tadeuszem Rydzykiem ks. Jana Guza. - Niestety ks. Guz głosi nieprawdziwe tezy. Pan Jezus nie zaraża, ale ksiądz może to uczynić. Wiara i rozum muszą iść w parze!!! - pieklił się Chyła. W sprawie bredni tego kapłana interweniowała już kuria (CZYTAJ TUTAJ). Ks. Chyła zainteresował się tymczasem zupełnie inną sprawą. Chodzi o kluczową dla Kościoła sprawę aborcji. Pracownica ojca Tadeusza Rydzyka z Radia Maryja Zuzanna Dąbrowska udostępniła link do materiału zatytułowanego "Brytyjskie kliniki aborcyjne są zamykane w wyniku pandemii koronawirusa". Chyła skomentował to krótko. "Są jakieś plusy obecnej sytuacji" - stwierdził.
Z artykułu wynika, że na Wyspach Brytyjskich rocznie dokonuje się 200 tysięcy aborcji. W ciągu tego samego okresu na świat przychodzi 700 tys. noworodków.
ZOBACZ TAKŻE: Duda w FURII po decyzji PiS! Ostrzegł, że tego NIE ZAPOMNI