Debata Prezydencka Super Expressu

i

Autor: Super Express

coś pięknego!

Krzysztof Stanowski po nocy ocenił debatę "Super Expressu". Ależ milusio!

2025-04-29 10:00

W poniedziałek 28 kwietnia odbyła się wyjątkowa debata prezydencka "Super Expressu", w której wzięli udział wszyscy zatwierdzeni przez Państwową Komisję Wyborczą kandydaci. Powiedzieć, że się działo, to nie powiedzieć nic! Jednym z uczestników był Krzysztof Stanowski, który po tym, jak emocje już opadły, zdecydował się ocenić naszą inicjatywę. Czy zrobiło nam się miło? To mało powiedziane!

Ta debata była inna niż wszystkie do tej pory. Po pierwsze w jednym miejscu zebrali się wszyscy kandydaci, którzy startują w tegorocznych wyborach prezydenckich. Trzynastu kandydatów wzięło udział w debacie prezydenckiej "Super Expressu", w której to nie dziennikarze, a sami kandydaci zadawali sobie pytania. Było ostro, bez owijania w bawełnę i wyuczonych na pamięć formułek czy odpowiedzi na typowe pytania. Tu aż iskrzyło (WIĘCEJ: Debata prezydencka "Super Expressu". Kaczyński komentuje. "Bezapelacyjnym zwycięzcą tego starcia jest...").

Jednym z uczestników był Krzysztof Stanowski. Najpierw, bezpośrednio po debacie, napisał w sieci, że "najlepsi Mentzen i Trzaskowski, bardzo solidny Nawrocki, Zandbergowi nie podpasowało losowanie (dobrze zaczął, ale potem 2,5 godziny bez kontaktu z piłką). Najbardziej zmarnował debatę Jakubiak, gorszy niż zwykle Hołownia". Natomiast samą debatę i jej formułę zdecydował się ocenić zorganizowaną przez nas debatę dopiero rankiem we wtorek. Jak się jednak, na szczęście, okazało, naprawdę był on wielce ukontentowany naszą pracą!

Zobacz: Magdalena Biejat po debacie idzie do prokuratury! Tego nie przepuści

- Trzeba pogratulować "Super Expressowi", tak jak wcześniej "Republice". Przecież oni zrobili tę debatę nie dlatego, że są największą lub najbardziej szanowaną gazetą w Polsce. Równie dobrze mogła to być Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Fakt, Onet, Wirtualna Polska... Zrobili debatę dlatego, że widocznie zatrudniają ludzi, którzy uznali, że się da, że to możliwe, że warto spróbować, że czemu nie - napisał

Sprawdź: Donald Tusk z rana umieścił wpis w sieci. Wystarczyło mu osiem słów

- W większości redakcji siedzą, pierdzą w stołki, czekają aż będzie można się ulotnić, wygłoszą jakieś mądrości za pięć złotych w jakiejś kanciapie do mikrofonu, napiszą trzy wyniosłe tweety z wnioskami z dupy. A tam w sumie ludzie niespecjalnie znani, ale za to energiczni. I brawo! - dodał.

Polityka SE Google News
Sonda
Zagłosowałbyś na Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich 2025?
shortsy exb x debata 2
DUDEK o polityce
MAGDALENA BIEJAT I PROF. ANTONI DUDEK | DUDEK o polityce