Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek w rozmowie z nami nie omieszkał odnieść się do sprawy niedawno zatrzymanych i osadzonych w areszcie posłów PiS. Stwierdza bez ogródek, że sprawiedliwości stało się zadość. – Sprawiedliwość i prawo dopadło Wąsika i Kamińskiego. Panowie są osobami skazanymi prawomocnymi wyrokami i ich miejsce, tak jak każdego innego obywatela, jest w zakładzie karnym – przyznaje nam poseł Lewicy.
– Nie ma świętych krów! Nie ma równych i równiejszych, status byłego posła PiS a także jakikolwiek status inny nie chroni przed równością wobec prawa i nie chroni przed odpowiedzialnością za udowodnione i popełnione przestępstwo – wskazuje Śmiszek.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński, oraz jego były zastępca Maciej Wąsik, zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. We wtorek posłowie zostali zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim na Krakowskim przedmieściu w Warszawie i odwiezieni na komisariat policji przy ul. Grenadierów. Stamtąd zostali przewiezieni do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów, gdzie, według wstępnych informacji – mają spędzić do 14 dni, a następnie zostać przetransportowani do innych zakładów.