Krzysztof Bosak mógł stracić stanowisko wicemarszałka Sejmu w związku z wydarzeniami z 13 grudnia 2023 roku, kiedy poseł Konfederacji Grzegorz Braun ugasił świece chanukowe w sejmowym korytarzu, a potem wygłosił kontrowersyjną przemowę z mównicy w sali plenarnej. W związku z tym Lewica złożyła wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka, a najwięcej zarzutów było związanych z brakiem odpowiedniej reakcji polityka na zachowane partyjnego kolegi.
17 stycznia odbyło się głosowanie w tej sprawie, a wniosek został odrzucony. Warto zwrócić uwagę, że posłowie PiS wstrzymali się od głosu. - PiS dokonał zmiany stanowiska i to była zmiana w rozsądnym kierunku. W grudniu zapowiedzieli, że poprą wniosek Lewicy, tylko posłowie PiS-u dosyć rozsądnie wcale się nie palili do tego, żeby głupi wniosek Lewicy popierać. Wczoraj w ostatniej chwili - Szymon Hołownia jeszcze o 15 minut opóźniał głosowanie, bo się zbierał klub PiS-u - ostatecznie pod presją posłów zmienili swoje stanowisko – mówił Krzysztof Bosak w RMF FM.
Wicemarszałek skomentował także zachowanie posłów koalicji rządzącej, którzy również wstrzymali się od głosowania. - Moim zdaniem to jest kwestia kalkulacji. Zrozumieli, że nie opłaca się im Prezydium Sejmu, w którym nie ma nikogo z opozycji. Uważamy, że każdy klub powinien mieć prawo wybrać, kogo chce mieć w której komisji i w którym sejmowym ciele – stwierdził polityk.
Krzysztof Bosak otwarcie skrytykował także Lewicę i wniosek o odwołanie go z funkcji wicemarszałka. - Lewica nie tylko zgłosiła bezsensowny wniosek, który nie przekonał ani jednego klubu poselskiego poza Lewicą, w dodatku w debacie nad tym wnioskiem z braku argumentów posunęła się do kilku kłamstw. Nie mam wielkiej sympatii do Lewicy, więc dokonała wczoraj samozaorania i jesteśmy z tego w pewnym stopniu zadowoleni – uznał.
Został także zapytany, czy z tej okazji otworzył szampana. - Mały kieliszeczek. Zawsze, kiedy wniosek Lewicy upada, w Konfederacji pijemy mały kieliszek szampana – skwitował Krzysztof Bosak.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Krzysztof Bosak: