Szef resortu środowiska dostał jedno podchwytliwe pytanie. Mimo że było one pewnego rodzaju pułapką, to Kowalczyk - z racji funkcji, którą pełni - powinien na nie odpowiedzieć bezbłędnie. W programie "Money. To się liczy" minister został zapytany o to, do jakiego pojemnika należy wrzucać paragony.
ZOBACZ SZOKUJĄCY MATERIAŁ O SEGREGACJI ODPADÓW W WARSZAWIE
– Do papieru oczywiście – odparł Kowalczyk. Odpowiedź na pierwszy rzut oka wydaje się prawidłowa. Okazuje się jednak, że minister zaliczył gafę. Paragony bowiem trzeba wrzucać do kontenerów z odpadami zmieszanymi, bo większość z nich wykonana jest z papieru termozgrzewalnego, w którym znajduje się znaczna ilość plastiku.
Ostatnio pisaliśmy o bulwersującej sytuacji w Warszawie. Nasz reporter przyłapał pracowników firmy Lekaro, którzy śmieci ze wszystkich kontenerów zapakowali do jednego auta, nie partrząc nawet za bardzo na to, co zabierają (CZYTAJ O TYM TUTAJ).