"Super Express": - Krytykujecie PiS za niespełnianie obietnic gospodarczych i społecznych, dzięki którym wygrał wybory. Możecie przygotować lepsze propozycje dla Polaków?
Krystyna Skowrońska: - W wyliczeniach trzeba być rzetelnym i te wyliczenia powinny być podstawą obietnic. Problemy PiS z VAT i kwotą wolną od podatku wynikają z braku tych wyliczeń. Ich projekty gospodarcze były nastawione tylko na obietnice. Prezydent wniósł projekt kwoty wolnej od podatku i to leży. Podobno nie ma pieniędzy, rząd nawet się do tego przyznaje. Obietnica obniżenia podatku VAT? To samo. Obecnemu rządowi w kampanii wyborczej za często 2 + 2 wychodziło 5. Teraz nie ma wyjścia, musi wychodzić 4. I rozpoczynają się poważne problemy. PiS musi pamiętać, że kampania się skończyła.
- Widzi pani jakąś drogę, żeby propozycje PiS wprowadzić w życie? Wielu Polaków uważa te pomysły za dobre.
- PiS powinien traktować opozycję poważnie i rozmawiać z nią, tłumaczyć się ze swoich decyzji. A nie przerzucać medialnymi informacjami. 500+ tak naprawdę wyczerpało wszystkie pieniądze na ten rok, przyszłość jest niewiadoma. Nie mamy jeszcze darmowych leków dla seniorów. Litania niezrealizowanych obietnic PiS jest długa.
- Platforma rządziła przez 8 lat i nie podwyższyła skandalicznie niskiej kwoty wolnej od podatku. Pani partia nie wróciła też do poprzednich stawek podatku VAT, choć wyższe miały być tylko na 3 lata.
- My przedstawiliśmy rzetelny program. Powiedzieliśmy, na co nas stać. Wskazywaliśmy, jakie są możliwości i podwyżki. Tyle że ludzie lubią słuchać obietnic. Teraz będziemy więc pilnować PiS, żeby zrealizował swoje obietnice, które zapowiadał przed wyborami.
- Pani zdaniem PiS nie naprawia polskiej gospodarki?
- Trzeba być rzetelnym i nie obiecywać. Zaczynając od pani premier, a kończąc na ministrach. Musi być rzetelna rozmowa.
- Powiedzmy, że do tej rozmowy doszło. Jakie propozycje przedstawi Platforma Obywatelska, żeby znowu przekonać do siebie Polaków?
- Będzie do tego okazja, jak Platforma zaprezentuje swój program. I gwarantuję, że będzie odpowiedzialny.
- To może się zrehabilitujecie i wymusicie na PiS, żeby poprzednie stawki VAT wróciły?
- Dla nas było to zrozumiałe, że podatek VAT miał być obniżony w 2017 roku. Miał wrócić do poprzednich stawek. Chcemy, żeby gospodarka się rozwijała, a teraz takiej możliwości nie będzie.
- PiS podkreśla, że do rozwoju gospodarki przyczyni się już program 500+.
- Nam nie zależy tylko na konsumpcji. Gospodarka to także innowacje. Powinniśmy więcej produkować, a nie tylko konsumować, by podjąć konkurencję z innymi państwami.