Pawłowicz puściły nerwy! DRAKA ze znanym zakonnikiem. Wielka awantura!

Krystyna Pawłowicz potrafi walczyć o swoje i dowodzić swych racji. Jest znana z tego, że na Twitterze potrafi wchodzić w ostre dyskusje, które mogą się skończyć nokautem rozmówcy. Pawłowicz wali prosto z mostu i nie boi się ostrej wymiany zdań nawet z duchownymi. Dowodem może być jej ostatnia dyskusja na Twitterze ze znanym zakonnikiem, ojcem Grzegorzem Kramerem. Zaczęło się od wpisu byłej posłanki z klubu PiS, na temat tego, że jednak zostaje na Twittrze, choć przyszło jej do głowy, by przenieść się na inny portal. O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Jak zdecydowała była parlamentarzystka: - ZOSTAJĘ TUTAJ na tym lewackim TT. Trzeba jednak być na froncie. Właśnie do tego stwierdzenia o "walce" odniósł się jezuita zauważając, że zamiast walczyć, lepiej kochać:

- Wtedy człowiek widzi w drugim, nie wroga, a poszukującego. Myślę, że dla człowieka nauki poszukiwanie jest priorytetem - podkreślił.

ZOBACZ: Małgorzata Trzaskowska będzie przeszczęśliwa. Taka wiadomość! Wielka radość w rodzinie

Na tę uwagę Pawłowicz odpowiedziała, że i Jezus "zawalczył" o Boga w świątyni, chodziło o opisaną w biblii scenę wyrzucenia kupców. - Dziś ,też musimy o TO SAMO jednak walczyć, tym bardziej, że Bogu już jasno i głośnym bluzgiem wypowiedziano „wojnę”.Ta „walka” to nasz obowiązek. Z miłości do Boga - oceniła sędzia TK. Od słowa do słowa, wywiązała się mocna dyskusja. W końcu Kramer odpalił ostro:  - Walka, walka i ciągle walka. A ja powiem: miłość. A co do walki, Paweł w Liście do Efezjan świetnie pokazuje na czym ona polega i z kim się walczy. Pani walczy z ludźmi, a oni nie są wrogiem.

Wielka awantura. Pawłowicz przyparła do muru znanego księdza

Tego Pawłowicz był już za wiele! Napisała ona do duchownego, by podał jej konkretne przykłady: - Poproszę o przykład mojej „walki” z człowiekiem. Hasło nośne, ale chyba puste. Co Ojciec rozumie przez „walkę z ludźmi”? Którymi ? (...) Proszę Ojca, poproszę jednak o jakieś przykłady mojej „walki z drugim człowiekiem”, bo Ojciec mi to tu publicznie zarzucił.

Przyparty do muru ksiądz zareagował: - Ja Pani nie zwalczam (znów to słowo). Nawet bym się nie odważył. W naszym kraju wystąpienie księdza przeciw politykowi byłoby samobójstwem. Już raz to przerobiłem. Ja tylko dzielę się swoim rozumieniem Słowa Bożego.

Pawłowicz stanowczo: nigdy nie byłam członkiem PiS

Była posłanka nie dawała za wygraną, wygarnęła, że to on pierwszy "zaczął od zarzutów pod moim adresem. I kontynuuje ten styl." Dlatego chciała, by jasno jej wyjaśnił, o co mu chodzi. W końcu do rozmowy włączył się inny internauta i stwierdził, że Pawłowicz jest w PiS. Była polityk postanowiła ostro skomentować: - A, i jeszcze jedno - nigdy nie byłam członkiem PIS.

Oj, Jarosławowi Kaczyńskiemu może się to nie spodobać, bo co prawda członkiem PiS Pawłowicz nie była, ale zrobiła tyle dla partii, że takie stanowcze odcinanie się może zaboleć prezesa Prawa i Sprawiedliwości.