Król: Piersi Schetyny

2017-10-02 7:00

Leon Eisenberg, notabene profesor, był okrutnie uczciwym uczonym. Co prawda atak uczciwości miał kilka miesięcy przed śmiercią, kiedy przyznał, że ADHD jest chorobą wymyśloną. A to przecież dzięki niemu tzw. zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, czyli ADHD, zrobił światową karierę. Tysiące, a może miliony dzieci szprycowano metylofenidatem, by osłabić ich rzekomą patologiczną nadpobudliwość. I za to też przed śmiercią przeprosił prof. Eisenberg, przyznając, że stosowanie tego leku mogło opóźnić rozwój umysłowy dzieci leczonych na tę fikcyjną chorobę.

Koncerny farmaceutyczne zarobiły na tym krocie. Napisano setki doktoratów na temat ADHD. Jest w tym jakiś paradoks: doktorat prawdziwy, a choroba fikcyjna. Bądź jednostką twórczą, wymyśl nowe zboczenie seksualne. I to hasło paryskiej rewolty studenckiej z 1968 r. zrealizował prof. Eisenberg wsparty przez tabuny uczonych. Będąc jednostką twórczą, wymyślił nadpobudliwość z deficytem uwagi u dzieciaków. Ostatnio ta dolegliwa kreatywność rozpanoszyła się w Polsce, a także w Kościele. Ruch Kukiz'15 wymyślił dyktaturę 3/5, której uległ prezydent Andrzej Duda. I tak piętnastu sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, zdaniem prezydenta, powinna wybierać większość kwalifikowana. Prędzej zachoruję na ADHD niż w obecnym Sejmie zbierze się taką większość. Dziwnym trafem posłowie wybierają rząd z premierem zwykłą większością głosów. Taką samą zwykłą większością wybierani są prezesi NBP i NIK oraz wielu wysokich urzędników. Widocznie oni nie są tak ważni dla Rzeczpospolitej jak owych piętnastu sędziów KRS. Skoro wymyślono problem 3/5, to teraz to ADHD prezydenta przywleczone przez Kukiz'15 musimy leczyć. Kardynał Kazimierz Nycz rozpoczął już masaż duchowy cierpiących sędziów w homilii podczas mszy św. z okazji jubileuszu stulecia Sądu Najwyższego. Arcypasterz ten wyznał, że prosi Boga, by nie został zachwiany fundament trójpodziału władzy w Polsce. Obawiam się, że Pan Bóg może nie podzielać obaw arcybiskupa dotkniętego nieistniejącym ADHD. A jeśli chodzi o ujawnione w tytule piersi Schetyny, to są one tylko kreatywną fikcją. Otóż przecudnej urody piersi szefa PO są wymyślone podobnie jak ADHD, 3/5 i powód zatrwożenia arcybiskupa. A zbliżające się wymyślone protesty antyrządowe totalnej opozycji są kontynuacją wymyślonego ADHD.

Zobacz także: Rafał Górski: Miasto rozkradane przez prywatnych

Polecamy również: Jan Olszewski: Ziobro za bardzo przywiązał się do swoich pomysłów

Przeczytaj ponadto: Tomasz Walczak: Dziecko to nie przywilej najbogatszych