Nową europosłanką jest Sylwia Spurek, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich a od kilku miesięcy działaczka partii Wiosna. Spurek wybierając się do Parlamentu Europejskiego przypuszczała, że wejdzie do zupełnie innego świata niż ten polski i pozna także nowe smaki i kuchnie. Niestety, musiała się grubo rozczarować. To, co zobaczyła w stołówce bardzo ją zasmuciło. Europarlamentarzystka zrelacjonowała na Facebooku swoją wizytę w stołówce dla europosłów. Liczyła na to, że zje smaczne, wegańskie potrawy a tu... nic z tego. Nie dość, że nie było kilku dań do wyboru, to jedyne, co stanowiło wegański posiłek to frytki. Spurek tak opisała swoje wrażenia i wspomniała, że jeśli chodzi o wegetariańskie jedzenie, to był łosoś: - A to jedzenie wegańskie, jedyne, na jakie mogę liczyć w stołówce Parlamentu Europejskego Była dzisiaj jeszcze opcja wegetariańska - łosoś... Koleżanka Biedronia poczuła się rozczarowana, bo liczyła, że gdzie jak gdzie, ale w europarlamencie będzie inaczej: - Jak na miejsce, które powinno skutecznie walczyć o prawa człowieka, prawa zwierząt i przeciwdziałać zmianom klimatycznym, to trochę obciach Widać, że w wielu sprawach PE przespał sporo czasu. Czas na przebudzenie i zmiany! - zaapelowała.
KOSZMAR koleżanki Biedronia w europarlamencie! I te gorzkie słowa [ZOBACZ]
2019-07-18
11:12
Polscy europarlamentarzyści rozgościli się już w nowym miejscu pracy. Każdego dnia poznają Parlament Europejski i wszystko to, co z nim związane. Niektórzy jednak przeżywają wielkie rozczarowania. Przykładem jest koleżanka Biedronia, Sylwia Spurek. Gdy poszła do parlamentarnej stołówki doznała szoku. Tego, co tam zobaczyła się nie spodziewała. To był dla niej wprost koszmar!

i