Wydaje się, że Andrzej Duda będzie musiał podporządkować się decyzji Prawa i Sprawiedliwości jeśli chodzi o wybór szefa jego kampanii wyborczej. W końcu to partie łożą pieniądze na kampanie. Niedawno Krzysztof Sobolewski nie wykluczył, że sztabem Dudy pokieruje Beata Szydło. Ona sama stwierdziła, że "na decyzje personalne, dotyczące sztabu jeszcze za wcześnie", dając chyba do zrozumienia, że coś jest na rzeczy (CZYTAJ TU). Szef KW PiS ujawnił, że od "pewnego czasu" odbywają się spotkania z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta na temat strategii kampanii wyborczej. - O szczegółach będziemy informować we właściwym momencie - dodał lakonicznie, podsycając zainteresowanie mediów. Jedno jest pewne - wejście Szydło do prezydenckiej gry to koszmar dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W końcu walcząc o głosy wyborców, będzie musiała rywalizować nie tylko z Dudą, lecz także z arcypopularną Szydło. A wiadomo jak niebezpieczny dla przeciwników jest duet Duda-Szydło.
CZYTAJ TAKŻE: Ujawniono, jak naprawdę traktują Szydło w Brukseli. Aż trudno w to uwierzyć! [WIDEO]