Kosiniak-Kamysz ostro o słowach Zełenskiego. Padła mocna odpowiedź

Słowa Wołodymyra Zełenskiego wywołały dyplomatyczne poruszenie. Prezydent Ukrainy w głośnym wywiadzie dla Sky News podważył skuteczność polskiej obrony powietrznej, sugerując, że Polska nie byłaby w stanie obronić swoich obywateli przed zmasowanym atakiem. Na tę wypowiedź błyskawicznie i stanowczo odpowiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, określając ją jako „niepotrzebną i nieprawdziwą”.

Władysław Kosiniak-Kamysz

i

Autor: plut. Wojciech Król/MON/ CC0 3.0 Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz
Polityka SE Google News
  • Słowa prezydenta Zełenskiego o rzekomej niezdolności Polski do obrony przed zmasowanym atakiem Rosji zostały ocenione przez szefa MON jako "niepotrzebne i nieprawdziwe".
  • Zełenski porównał skuteczność obrony przeciwlotniczej Ukrainy (700 zestrzelonych dronów z 810) z polską (4 z 19), sugerując, że Polska nie poradzi sobie z masowym atakiem.
  • Szef MON podkreślił, że Polska, jako państwo pokojowe, jest przygotowana do użycia broni w razie potrzeby i jest pewien zdolności polskiego wojska.
  • Minister obrony przypomniał o ogromnej pomocy Polski dla Ukrainy, bez której wiele działań obronnych byłoby niemożliwych

Ostra odpowiedź szefa MON na słowa prezydenta Ukrainy

Napięcie na linii Warszawa-Kijów po kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta Ukrainy. Wicepremier i minister obrony narodowej odniósł się do słów Wołodymyra Zełenskiego, który w wywiadzie dla Sky News stwierdził, że Polska "nie zdoła uratować ludzi" w przypadku zmasowanego ataku Rosji. Reakcja polskiej strony była natychmiastowa i jednoznaczna.

Podczas briefingu w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu, Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił te słowa jako "niepotrzebne i nieprawdziwe". 

Szef MON zgodził się co do faktu, że Polska nie jest w stanie wojny, co determinuje inne regulacje prawne i sposób działania sił zbrojnych. Podkreślił jednak, że polscy żołnierze są w pełni przygotowani do reakcji. „Zawsze mówiłem, że jeżeli taka potrzeba zajdzie, to użyta będzie broń. To się stało” – powiedział minister, zapewniając o gotowości do obrony polskiego terytorium.

Co powiedział Wołodymyr Zełenski o polskiej obronie?

Źródłem dyplomatycznego zgrzytu stał się wywiad, jakiego prezydent Ukrainy udzielił stacji Sky News. Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do niedawnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, porównał skuteczność systemów obronnych obu państw. Wskazał, że z 810 dronów wystrzelonych w kierunku Ukrainy zestrzelono ponad 700, podczas gdy w Polsce z 19 obiektów zestrzelono cztery.

To właśnie na podstawie tej arytmetyki prezydent Ukrainy wysnuł daleko idące wnioski. Choć przyznał, że Polska nie jest w stanie wojny, jego zdaniem niska skuteczność w przechwytywaniu dronów świadczy o niewystarczającym przygotowaniu na potencjalny, zmasowany atak. „I oczywiście nie zdołają uratować ludzi, jeśli nastąpi zmasowany atak” – stwierdził Zełenski, dodając jednocześnie, że Ukraina mogłaby pomóc w szkoleniu wojskowych z krajów partnerskich.

Polska jest gotowa, ale pozostaje państwem pokojowym

Władysław Kosiniak-Kamysz w swojej odpowiedzi stanowczo odrzucił sugestie o słabości polskiej obrony powietrznej. Zapewnił, że jest pewien „naszych umiejętności i zdolności” i podkreślił, że Polska, podobnie jak całe NATO, prowadzi działania o charakterze pokojowym i defensywnym, a trwające ćwiczenia "Żelazny Obrońca" nie mają na celu prowokacji.

Minister obrony narodowej przypomniał również o fundamentalnej roli, jaką Polska odegrała we wspieraniu Ukrainy od samego początku rosyjskiej agresji. Jak dodał, gdyby nie pomoc Polski dla Ukrainy i innych państw NATO, to Ukrainie przez ostatnie trzy lata byłoby bardzo trudno, a wręcz niemożliwe byłoby przeprowadzenie wielu działań. Ta wypowiedź stanowiła wyraźne przypomnienie o skali zaangażowania Polski, które zdaniem szefa MON zostało pominięte w ocenie prezydenta Zełenskiego. Słowa ministra podkreślają, że choć Polska nie szuka konfrontacji, jej siły zbrojne są gotowe do obrony granic i obywateli w każdej sytuacji.

vod Pajączkowska ukraina
Sonda
Jak oceniasz wizytę Radosława Sikorskiego w Kijowie i jego słowa o współpracy z Ukrainą?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki