Przed nami wybory prezydenckie, politycy różnych ugrupowań już naradzają się w tej sprawie, a wyborcy czekają na deklaracje kandydatów. Według wielu komentatorów przyszłoroczne wybory będą nie tylko ważnym głosowaniem, ale przy okazji testem dla rządzącej koalicji na ugodową kampanię. Od wyników wyborów prezydenckich będzie także zależało, jak później potoczą się losy rządu, a już teraz nie jest łatwo. Świadczy o tym spór ws. związków partnerskich czy napięcia spowodowane kiepskimi wynikami do Parlamentu Europejskiego, które zanotowały Lewica oraz Trzecia Droga. Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza nie jednak mowy o wielkich zmianach w obecnej koalicji. Jego zdaniem, bez Trzeciej Drogi nie da się zbudować większości w Sejmie.
- 64 posłów w Trzeciej Drodze dalej. Bez 64 posłów da się stworzyć koalicję? Ja takiej koalicji nie widzę. Głupotą by było, jeżeli ktoś by coś takiego proponował, a przecież Platforma to bardzo rozsądna formacja, w życiu by takiej głupoty nie powiedziała - powiedział w rozmowie dla "Jedynki" wicepremier.
Nowy rząd Donalda Tuska został powołany 13 grudnia w 2023 roku. Wicepremierami zostali Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Krzysztof Gawkowski. Rządową koalicję tworzą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak mieszka Kosiniak-Kamysz z żoną Pauliną i córkami