Kandydat opozycji z poparciem Gowina i Girzyńskiego
Prof. Marcin Wiącek został zgłoszony jako wspólny kandydat na RPO: KO, KP-PSL, Lewicy, Polski 2050, koła Polskie Sprawy i posłów niezrzeszonych. Pod wnioskiem podpisali się też posłowie Porozumienia, m.in. lider partii Jarosław Gowin, a także poseł PiS Zbigniew Girzyński. Z kolei szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że kandydatką PiS na RPO jest senator niezależna Lidia Staroń. Poinformował też, że 15 czerwca odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu w sprawie wyboru RPO.
"To osoba niekontrowersyjna"
Kosiniak-Kamysz podkreślił w rozmowie z PAP, że w grudniu 2020 r. zwrócił się z listem do dziekanów wydziałów prawa uniwersytetów, by wskazali kandydatów na RPO. "I część wydziałów na to odpowiedziała. Na przykład z Uniwersytetu Warszawskiego została zgłoszona pani Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, ale drugi wynik, niewiele mniejszy miał prof. Marcin Wiącek, wtedy zainteresowaliśmy się tą kandydaturą" – powiedział lider PSL.
Jak dodał, "co też ważne, jest to osoba niekontrowersyjna". "Bo szukamy kogoś, kto połączy wszystkie strony. Trochę takie różne światy opozycji i rządzących. I pan profesor, który nie jest w jakikolwiek sposób związany z żadną formacją polityczną, nie jest ani upartyjniony, ani upolityczniony daje te gwarancję. To jest ostatnia szansa. Za chwilę wejdzie w życie to, co określił Trybunał Konstytucyjny. Rządzący będą mogli wprowadzić komisarza zwykłą większością w Sejmie, co byłoby bardzo złe, niekonstytucyjne. Taka jest rola PSL-Koalicji Polskiej szukać rozwiązania w bardzo trudnych sytuacjach" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Przedterminowe wybory na wiosnę?! W PiS mają już dość Jarosława Gowina
'Lepiej podpisać się pod kandydaturą"
Pytany, jak wyglądały jego rozmowy z prezesem Porozumienia Jarosławem Gowinem w sprawie RPO, Kosiniak-Kamysz odparł: "Sytuacja która zaistniała, że kandydat Porozumienia pan prof. Marek Konopczyński nie uzyskuje akceptacji największej partii w Sejmie i partnera koalicyjnego - PiS-u, to powoduje, jak rozumiem, że pan premier Gowin jest zwolniony też z jakiegoś współdziałania w tym zakresie". Dodał, że Gowin miał już wcześniej dobre zdanie o prof. Wiącku. "Znał jego dorobek, to tym, myślę, dogodniej jest się podpisać pod jego kandydaturą" - zaznaczył polityk.
Na pytanie, czy planuje z Gowinem współpracę także i w innych kwestiach, szef PSL powiedział: "My taką współpracę już wykazaliśmy w ostatnim głosowaniu przy ustawie deweloperskiej". "To Porozumienie razem z nami przyjęło poprawki Senatu, wbrew nawet większości rządzącej. Zatrzymaliśmy odejście od 30-krotności, czyli zwiększenie danin publicznych dla przedsiębiorców" - podkreślił prezes PSL.
Upływa kadencja Bodnara
Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu 2020 r. upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara; parlament już czterokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać jego następcę. RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.
Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Bodnar nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.