Na najnowszym zdjęciu Kosiniaka-Kamysza widzimy lidera PSL otoczonego wianuszkiem pięknych uśmiechniętych dziewczyn. Sam Kosiniak-Kamysz ma natomiast nieco dziwną minę. Z jednej strony wygląda na zadowolonego, z drugiej - na onieśmielonego, a nawet zawstydzonego.
Trzeba uczciwie przyznać, że prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego miał prawo być lekko spięty. W końcu na zdjęciu - poza nim - widzimy tylko jednego mężczyznę, który na dodatek stoi na samym końcu. Mina Kosiniaka-Kamysza mogła być także efektem bijących w twarz promieni słonecznych. Prezes PSL fotografię okrasił dość powściągliwym podpisem. - Trudno ukryć postępującą feminizację PSL. Tutaj podlaska ekipa ludowców na Święcie Ludowym w Małym Płocku. Wspólnie życzymy Wam miłej niedzieli - napisał.
Jedno jest pewne - dla młodych członkiń PSL fotka z Kosiniakiem-Kamyszem musiała być nie lada gratką.