Goszczący w "Jeden na jeden" TVN24 Kosiniak-Kamysz pytany był o możliwość zmiany kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Pojawiają się bowiem pytania o słabość Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w sondażach i możliwość jej wymiany na innego kandydata.
Szef "ludowców" wbił Koalicji Obywatelskiej i jej kandydatce bardzo elegancką szpilę.
- Koalicja Obywatelska poradzi sobie ze zbiórką podpisów, a jakby narzucony termin był kuriozalny, to wszystkie siły opozycyjne powinny pomóc w tej zbiórce podpisów. Jestem do tego gotowy. Działanie, które uniemożliwia zmianę kandydata, byłoby nieuczciwe. Tak się nie można zachowywać - powiedział prezes PSL.
- Im szybciej podejmą decyzję, tym lepiej dla nich - dodał Kosiniak-Kamysz, mówiąc o przedstawicielach Platformy Obywatelskiej i sugerowanej wymianie Kidawy Błońskiej. Np. - o czym pisał Super Express - na Rafała Trzaskowskiego, choć on sam zdementował te pogłoski.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj