Korwin zdradził Kukiza na żywo

2015-05-07 4:00

Zgodnie z zapowiedzią w telewizyjnej debacie kandydatów na najwyższy urząd w państwie nie uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski (63 l.). Chociaż debata trwała półtorej godziny, na merytoryczną wymianę argumentów między dziesięcioma uczestnikami zabrakło czasu. Do nieoczekiwanego starcia doszło natomiast między Pawłem Kukizem (52 l.) i Januszem Korwin-Mikkem (73 l.) na temat jednomandatowych okręgów wyborczych. Wczoraj Kukiz wycofał się z zawartego wcześniej z Korwinem porozumienia w sprawie przekazania głosów.

W czasie kiedy dziesięciu kandydatów debatowało w studiu TVP, Bronisław Komorowski udzielał wywiadu dziennikarzom Polsatu. W tym telewizyjnym starciu Komorowski z pozostałymi kandydatami jednak przegrał. Debatę oglądało bowiem 3,1 mln widzów, a wywiad z prezydentem 1,7 mln. Tego wieczoru wielka polityka i tak jednak przegrała z. rodziną Mostowiaków. Ukochany serial Polaków, czyli "M jak miłość", zgromadził przed telewizorami 4,4 mln osób.

Atak Korwina na Kukiza

Nieoczekiwanie w trakcie debaty doszło do poważnego starcia pomiędzy Korwin-Mikkem i Kukizem, w ostatnich sondażach zajmujących odpowiednio 4. i 3. miejsce. W studiu telewizyjnym Korwin niespodziewanie zadeklarował, że wycofa się z wyborów i odda swoje głosy Kukizowi, jeżeli w czwartkowych wyborach w Wielkiej Brytanii sprawdzi się teoria Kukiza dotycząca jednomandatowych okręgów wyborczych. - Jeśli się okaże, że JOW-y wzmacniają wielkie partie, to znaczy, że pan się dał omamić maniakom - mówił Korwin do Kukiza, wywołując swoim atakiem jego wyraźne zaskoczenie.

Fiasko tajnego porozumienia

Dzień po debacie, kiedy emocje już opadły, Paweł Kukiz odniósł się do ataku Korwin-Mikkego. Znany muzyk ujawnił, że między nim a europosłem doszło do tajnego porozumienia. - Przypominam panu, że w restauracji Lotos w Warszawie, w obecności pańskiego syna, jeszcze przed wyborami umówiliśmy się, że tuż przed dniem wyborów ten z nas, który będzie miał niższy wynik sondażowy, przekazuje głosy drugiemu - napisał Kukiz do Korwina. Wygląda jednak na to, że z porozumienia nici. - Jest pan nieobliczalny, niech pan przekaże swoje głosy komukolwiek. Ja ich nie chcę - dodał Kukiz.

Nudna debata

Komentatorzy zgodnie ocenili debatę jako mało barwną. - Kandydaci nie powiedzieli nic nowego, powtarzali to, co mówili wcześniej` - oceniał w rozmowie z "Super Expressem" Eryk Mistewicz, doradca polityczny. Najlepiej zdaniem komentatorów wypadł Andrzej Duda (43 l.), który mówił w sposób spokojny, opanowany i przemyślany. Najbardziej sztywna była za to jedyna kobieta w tym towarzystwie - Magdalena Ogórek (36 l.), a najbardziej zestresowany - Adam Jarubas (41 l.). Kto tak naprawdę wygrał debatę, okaże się za trzy dni, kiedy będziemy wybierać prezydenta.

Zobacz: Paweł Kukiza i Korwin-Mikke mieli TAJNE POROZUMIENIE!