Politycznej kariery nie zrobiła, choć startowała w wyborach do europarlamentu. Po raz pierwszy zrobiło się za to o Korynnie głośno, kiedy dwa lata temu w jednym ze stołecznych marketów budowlanych została przyłapana na kradzieży części do frezarki. Ale to już przeszłość. Córka Janusza Korwin-Mikkego (74 l.) ustatkowała się, projektuje biżuterię i odzież, jest właścicielką butiku w stolicy. W weekend została żoną radnego powiatu świdnickiego i prezesa tamtejszego klubu motocyklowego "Usarz" Bartłomieja Pejo. Świeżo upieczeni małżonkowie znają się od 11 lat. Huczne wesele odbyło się w sobotę, a zabawa trwała do białego rana. Wśród gości pojawił się m.in. wiceprezes partii KORWiN Przemysław Wipler (38 l.). Korynna i Bartłomiej planują zamieszkać ze sobą na Lubelszczyźnie.
- Życzyłem młodym szczęścia i wszelkiej pomyślności na nowej drodze życia. Mówiłem też, że wszystko przemija, jedni umierają, inni się rodzą. Ważne, żeby więcej się rodziło, niż umierało - mówi nam z uśmiechem Janusz Korwin-Mikke, sugerując jak najliczniejsze potomstwo świeżo upieczonej pary. Przypomnijmy, że eurodeputowany jest ojcem ośmiorga dzieci.