Po zawieszeniu w prawach członka Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke, jak przewidywano, postanowił założyć nową partię. W rozmowie z Gazeta.pl stwierdził, że oczekiwał na reakcję ludzi i złożyło się 350 zgłoszeń chętnych do współtworzenia nowego projektu politycznego. Jeszcze przed zakończeniem poprzedniej kadencji Sejmu, polityk instruował swoich zwolenników, jak przystępować do nowej formacji politycznej. Wyjaśnił, że chociaż ma zamiar ją założyć, zarejestrowanie nowej partii może być kwestią niepewną.
W razie opóźnienia w rejestracji, Korwin-Mikke i jego zwolennicy planują wystartowanie jako komitet wyborczy wyborców. Co do programu nowej partii, Korwin-Mikke nie pozostawia wątpliwości – główne priorytety to skoncentrowanie się na kwestiach związanych z Unią Europejską oraz stanowczym przeciwdziałaniu eurosocjalizmowi. Dodatkowo, podkreślił, że partia będzie prowadzić walkę z faszyzmem, socjalizmem i podobnymi ideologiami.